Siostra zakonna apeluje, by nie ćwiczyć jogi, ponieważ… „pobudza węża” i zwiększa popęd! [WIDEO]

Siostra zakonna Michaela Pawlik

Siostra zakonna Michaela Pawlik swoim ostatnim wykładem na temat ćwiczenia jogi wzbudziła ogromne kontrowersje. Spore oburzenie wywołały stwierdzenia, iż joga zaburza pracę kory mózgowej, sprawia, że nie odpowiednia ilość dwutlenku dociera do organizmu, a także „pobudza węża” oraz popęd. Rozprawianie na temat praktyk, medytacji i mantry wywołały zagorzałe dyskusje wśród internautów. 

Siostra zakonna ostrzega przed ćwiczeniem jogi

Joga jest indyjskim systemem ćwiczeń, która polega na wykonywaniu pozycji zapewniających organizmowi równowagę, spokój, wyciszenie i zdrowie. Ruchy ciała to jednak nie wszystko, bowiem kluczowym elementem jest odpowiedni sposób oddychania. Do ćwiczeń tych postanowiła donieść się w swoim wykładzie siostra zakonna Michaela Pawlik, która zapewniła, że joga nie ma pozytywnego wpływu na ludzki organizm.

Jeżeli ktoś ćwiczy jogę i powtarza nieustannie to samo słowo, hamuje działanie kory mózgowej, czyli centralny układ jest zawieszony, a obwodowy funkcjonuje. […] Najbardziej unerwiona jest dolna część tułowia, czyli rejon łonowy – powiedziała zakonnica.

Zwróciła uwagę, że tego typu ćwiczenia mają wpływ zarówno duchowy jak i biologiczny. Słowa te wywołały spore oburzenie, bowiem odmawianie różańca to również powtarzanie tych samych słów.

A gdy odmawiamy różaniec, ciągle powtarzanie tych samych słów, to nie mantra?, I nie jest wyłączone myślenie?

Nie zgadzam się z siostrą – piszą internauci.

To jednak nie wszystko… Siostra zakonna ma na ten temat jeszcze jedną teorię.

ZOBACZ TAKŻE: ILE WYNOSZĄ EMERYTURY KSIĘŻY? TE KWOTY Z PEWNOŚCIĄ WAS ZASKOCZĄ!

W dalszej części wywiadu duchownej dowiadujemy się, że na końcu kręgosłupa ma znajdować się wąż, który poprzez ćwiczenia ma uaktywnić go, a także produkcję testosteronu i estrogenu.

Według starożytnych wierzeń na dole kręgosłupa znajduje się wąż i jogin ma w taki sposób ćwiczyć, by go uaktywnić. Ten wąż się nazywa kundalini. […] Kiedy jest większe podniecenie, które unerwia rejon łonowy, to pobudzają się gruczoły rozrodcze i wydzielanie hormonów: testosteronu i – u kobiet – estrogenu – powiedziała siostra zakonna.

Kluczowy fragment wykładu możecie zobaczyć poniżej:

Cały wykład znajdziecie poniżej:

Co o tym myślicie?

 

źródło: facebook.com, youtube.com, o2.pl

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.