Psie pisuary we Wrocławiu – miasto zapłaciło ponad 10 tys. złotych

Na nowo otwartym bulwarze Oławskim we Wrocławiu pojawiły się psie pisuary. Specjalnie zaprojektowane drewniane słupki mają pomóc czworonogom w wybraniu odpowiedniego miejsca do załatwiania swoich potrzeb. Inwestycja kosztowała miasto ponad 10 tys. złotych!

Psie pisuary we Wrocławiu

Wrocław nie jest pierwszym miastem, w którym postawiono „psie ubikacje”. Są to drewniane pachołki z wyraźnymi nacięciami. W ich miejscu wprowadza się preparat zawierający feromony. Ich celem jest zwabienie do siebie psów. Dbać o to ma firma zajmująca się całym terenem. Prekursorem tego pomysłu jest czeski inżynier, który zniesmaczony widokiem zwierząt załatwiających swoje potrzeby na placach zabaw wymyślił kołki nasączone feromonami. Z tamtejszych badań wynika, że aż 98 na 100 psów korzysta z pisuarów. Kolejnym krajem, który wprowadził ten pomysł jest Holandia. Projekt ten również przyniósł sukces.

Pisuary nie sprawdziły się jednak we Wrocławiu. Psy załatwiają się wszędzie, oprócz wyznaczonych do tego miejsc. Powodem może być za mały rozmiar słupka lub zbyt niskie stężenie użytych feromonów. Miasto uspokaja, że czworonogi potrzebują czasu, aby oswoić się z nowym miejscem. Władze Wrocławia informują, że jeśli pomysł się nie sprawdzi – nie będą ich montować w przyszłości.

ZOBACZ TAKŻE: OGROMNA PLANTACJA KONOPI W PIECZARKARNI. 1300 KRZEWÓW NA DOLNYM ŚLĄSKU

Koszty inwestycji

Cena jednego pisuaru wraz z montażem wynosi 408zł netto. Postawiono ich aż 26 co łącznie daje kwotę 10 600zł netto. Aby projekt ten spełniał swoje zadanie, należy regularnie nasączać słupek preparatem zawierającym feromony. Jesienne deszcze osłabiają działanie substancji. Wiąże się to z kolejnymi kosztami… Na temat nowego projektu wypowiedział się Bartosz Nowak – Rzecznik prasowy Wrocławskich Inwestycji

„Na Przedmieściu Oławskim mamy 230 drzew, 18,5 tys. kwiatów, w tym tulipanów, 15 tys. krzewów i traw. Chodzi o to, by psy omijały te nowe nasadzenia. To dość innowacyjne przedsięwzięcie, mało kto w Polsce je już stosuje”

Podsumowując, Wrocław wydał ponad 10 tys. złotych na nowy projekt, który póki co nie spełnia swojego zadania. Utrzymanie pisuarów wiąże się z ponoszeniem kolejnych kosztów, a aktualna pogoda nie pomaga w utrzymaniu ich dobrego stanu technicznego.

 

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.