Krótsze kolejki do sanatorium? Z pewnością to pozytywna zmiana, patrząc na fakt, iż aktualnie na odpoczynek w tym miejscu trzeba czekać aż 30 miesięcy! Co przyniosą zmiany dla osób, które planują się tam wybrać? NFZ i Ministerstwo Zdrowia planują modyfikacje.

Sanatorium kolejka oczekujących ile trzeba czekać?

Osoby, które są zainteresowaniem kontynuacją leczenia i rehabilitacją w sanatorium, wiedzą jak długi jest czas oczekiwania. Kolejki są tak długie, że trzeba czekać nawet do 30 miesięcy! Jednak szykują się zmiany, które chce wprowadzić NFZ oraz Ministerstwo Zdrowia. 

Aktualnie, aby wybrać się do sanatorium, potrzebujemy skierowanie od lekarza, które później trafia do NFZ. Ważne jest ono 1,5 roku, ale dlatego że pacjenci muszą czekać zazwyczaj dłużej, należy je potem potwierdzić u swojego lekarza. Na szczęście, nie ma to wpływu na kolejkę, nie wstrzymuje jej. Więc co się zmieni?

Jakie zmiany? Sanatorium nfz

Jak podaje magazyn Fakt.pl, skierowanie będzie trzeba dostarczyć do oddziału NFZ do 30 dni od daty wystawienia, bo inaczej straci ważność.

Kolejną istotną sprawą jest fakt, iż lekarz będzie mógł wystawić skierowanie dopiero po roku od poprzedniej wizyty w tych placówkach. I w ten sposób chcą skrócić kolejki. Bardzo często są sytuacje, podczas których pacjenci od razu po powrocie z sanatorium składają wniosek o kolejny pobyt. Są pierwsze szacowania, które mówią, że kolejka może się skrócić nawet o 150 tysięcy osób.

źródło zdjęcia: booking.com

Teraz, lekarz rodzinny wybiera sanatorium, jednak później może tę decyzję zweryfikować i zmienić lekarz specjalista. Zdarza się również, że pacjenci rezygnują wtedy z turnusu. Po zmianach placówkę wybierze lekarz specjalista NFZ i to on jedynie będzie odpowiedzialny za tę decyzję.

Ważną sprawą był fakt, iż należało poddać się badaniu RTG klatki piersiowej przed wyjazdem. Kiedy zmiany wejdą w życie, nie będzie ono już wymagane, ponieważ lekarz sam stwierdzi, co jest potrzebne do wykonania przed wyjazdem.

Kiedy przyjedziemy do sanatorium, możemy zostać odesłani do domu. Jeżeli lekarz stwierdzi jakiekolwiek przeciwwskazania po wstępnych badaniach, może podjąć taką decyzję. Koszty transportu nie zostaną zwrócone.