Kartonowe trumny to jeden z elementów ekologicznego cmentarza. Władze Paryża wprowadzają nowe rozwiązania, aby chronić planetę przed zanieczyszczeniami. Pojawił się więc pomysł, aby w stolicy Francji powstał całkowicie biodegradowalny „zielony cmentarz”.
Tekturowe trumny i urny
Paryż już od dawna walczy o zmianę klimatu. Władze wdrażają coraz to nowe pomysły, które zmniejszą emisję dwutlenku węgla. Kolejnym z nich jest stworzenie ekologicznego cmentarza. Wyznaczono obszar na istniejącym już cmentarzu, gdzie ma zmieścić się 150 całkowicie biodegradowalnych pochówków. Zmarli będą mieć na sobie tylko i wyłącznie ubrania wykonane z włókien naturalnych. Dodatkowo będą musieli zrezygnować z chemicznych technik konserwacji, takich jak balsamowanie. Postawiono również na kartonowe trumny i urny. Miasto zadecydowało, że zamiast pomników staną skromne, drewniane znaczniki. Twierdzą, że na klasycznych cmentarzach brakuje miejsca, uliczki między masywnymi grobami są za małe, a nagrobki zbyt duże. „Zielony cmentarz” będzie tworzony na wzór typowych amerykańskich pochówków.
ZOBACZ TAKŻE: TYSIĄCE DOLARÓW NA ROZWÓJ – POLKA STWORZYŁA ALTERNATYWĘ DLA PLASTIKU
Kremacja wytwarza średnio 233 kg dwutlenku węgla
We Francji istnieje możliwość wybrania sposobu postępowania z ludzkimi szczątkami. Na kremacje, częściowo ze względów ekologicznych, decyduje się 36% zmarłych (dane z 2016 roku). Władze Paryża zleciły badania dotyczące emisji dwutlenku węgla podczas pogrzebu. Okazało się, że tradycyjny pochówek generuje blisko 833 kg dwutlenku węgla, co stanowi równowartość lotu samolotem z Paryża do Nowego Jorku i z powrotem. Co więcej, kremacja wytwarza średnio 233 kg CO2. Pogrzeb bez nagrobka to rozwiązanie o najmniejszym wpływie na środowisko. Przemysł pogrzebowy od blisko 15 lat stosuje ekologiczne techniki. Do produkcji trumien używa się lakierów na bazie wody, a kleje nie zawierają rozpuszczalnika. Camille Strozecki – założyciel firmy pogrzebowej informuje, że klienci coraz częściej zwracają uwagę na środowisko:
Wiele osób mówi nam, że środowisko jest dla nich ważne, a wielu decyduje się na dość skomplikowane planowanie pogrzebu, myślą nawet o tym, w jaki sposób ciało będzie transportowane na pogrzeb i co zrobić, aby zmniejszyć po sobie ślad węglowy.