Czy napisanie za kogoś pracy dyplomowej jest legalne?

Czy napisanie za kogoś pracy dyplomowej jest legalne?

Czy napisanie za kogoś pracy dyplomowej jest legalne? W dzisiejszych czasach kupowanie prac licencjackich, inżynierskich czy magisterskich jest niezwykle popularne. Wiele osób ogłasza się w sieci, że sprzeda, bądź kupi gotową pracę. Co mówi o tym polskie prawo? Co grozi osobom, które zdecydują się na taką wymianę?

Prawo w Polsce

Każda twórczość stworzona przez człowieka podlega ochronie prawa autorskiego. „Zgodnie z art. 1 upa, przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia.” Mowa tu głównie o twórczości pisemnej. Ponadto, jeżeli osoba sprzedaje pracę i zrzeka się do niej praw autorskich to wciąż nie jest to dobre rozwiązanie. W świetle prawa zrzeczenie się autorstwa do utworu można uznać za nieważne. Jest to wprowadzanie w błąd co do autorstwa całości lub części utworu. Takie działanie podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 3. Warto dodać, że autorem jest się już na zawsze.

ZOBACZ TAKŻE: POWODY, DLA KTÓRYCH MARK ZUCKERBERG NOSI TE SAME UBRANIA

Konsekwencje

Jak wiadomo, każda uczelnia wyższa wymaga oświadczenia co do autorstwa pracy naukowej. Według kodeksu karnego, podpisanie fałszywego oświadczenia dotyczące autora pracy dyplomowej podlega karze od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Warto wspomnieć o konsekwencjach dyscyplinarnych, które może wymierzyć sama uczelnia. Karą może być upomnienie, nagana, nagana z ostrzeżeniem, zawieszenie w określonych prawach studenta na okres do jednego roku, a w najgorszym przypadku wydalenie z uczelni oraz unieważnienie zdobytych do tej pory tytułów naukowych. Uczelnia nie jest w żaden sposób ograniczana co do terminów wymierzania konsekwencji. Nawet po 10 latach może okazać się, że wszystkie zdobyte do tej pory tytuły są już nieważne.

Czy napisanie pracy za kogoś jest wciąż niemożliwe? Nie do końca, ponieważ w praktyce takie działania są bardzo trudne do udowodnienia. Powoływanie się na pomoc w pisaniu pracy, tworzenie notatek, na których się bazuje są w pełni legalne.

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.