Białystok: zajechał drogę i strzelił innemu kierowcy w głowę z broni!

Białystok

Białystok: bulwersująca, nieprawdopodobna sytuacja na drodze! Drogowa agresja przechodzi na jeszcze wyższy poziom. Tym razem młody kierowca posunął się do bardzo radykalnych i drastycznych kroków wyjaśnienia drogowego konfliktu. Podczas krótkiej wymiany zdań dotyczącej zachowania na trasie, 20-latek wyciągnął broń i strzelił w głowę swojego oponenta. Na szczęście, była to wiatrówka, a śrut nie wyrządził bardzo poważnych obrażeń poszkodowanemu. Policja już zatrzymała agresora.

Białystok: zajechał drogę i strzelił innemu kierowcy w głowę

To co stało się w Białymstoku, przechodzi ludzie pojęcie. Dość często poruszamy temat agresji drogowej. Gdy niedawno pisaliśmy o mężczyźnie, który innego zaatakował z użyciem kija, wydawało się, że bandytyzm widziany na trasach osiągnął apogeum. Nic bardziej mylnego. 20-latek na ulicach Białegostoku posunął się o krok dalej i oddał strzał z broni w głowę swojego oponenta. Na szczęście była to broń pneumatyczna i obrażenia nie okazały się bardzo poważne. Nie zmienia to jednak faktu, że przekroczona została kolejna granica. Co w przypadku, gdyby napastnik dysponował bronią z typową, ostrą amunicją?

Żona ofiary: jego twarz momentalnie zalała się krwią

O dramatycznych wydarzeniach na drodze dziennikarzom „Teleexpressu” opowiadała żona poszkodowanego. Po oddaniu strzału w skroń jej męża, ten momentalnie zalał się krwią. Trafił na pogotowie, gdzie lekarze z jego głowy usunęli śrut. Na szczęście jego stan nie okazał się poważny i został zwolniony do domu.

Policja zatrzymała osobę, która oddała strzał. Ponadto funkcjonariusze dotarli do jego pasażerki – 16-letniej dziewczyny. Nadal nadal trwają poszukiwania mężczyzny, który podczas zdarzenia także znajdował się w pojeździe.

źródło zdjęcia (poglądowe): trybun.org.pl

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.