Znana aktorka XXX zrezygnowała z filmów dla kościoła

 

Dzisiaj chcielibyśmy opisać Wam przypadek pewnej znanej aktorki filmów XXX. Brittni De La Mora zrezygnowała z udziału w filmach dla Jezusa. Jak sama twierdzi „To Jezus zabrał moje grzechy”.

Brittni nie miała łatwego życia, ponieważ już w dzieciństwie jej mama powiedziała, że jej nie kocha i że wolałaby jej nigdy nie urodzić. Życie bez miłości matki dosłownie zżerało ją od środka. Jako nastolatka była sama i już w college’u została striptizerką. Oprócz tego prowadziła bardzo rozwiązłe życie.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Today I have been doing some reflecting. It just hit me that we only have two @uprisingyoungadults services left. It has been such a great run. I’ve served in this ministry for 6 years and led it (with my amazing husband and incredible team) for 3. I am extremely grateful our Pastors gave us this incredible opportunity. We were able to build a community of people who deeply love the presence of God. That is so sweet, so pure, and will always make me smile. I met my husband in this ministry 😍, I learned practically everything I know about ministry in this ministry, and I’ve built friendships that will last a lifetime. My life was radically changed in this ministry and for that, I will forever be grateful! We still have two services left – tonight & next Friday, join us at 8pm – we will be serving Hot Cocoa tonight 😋 Bring a friend and join us for the FUN. #uprisingya #cornerstonesd (swipe for pics)

Post udostępniony przez Brittni De La Mora (@brittnidelamora)

 

Znana aktorka XXX zrezygnowała z filmów dla kościoła

W końcu na swojej drodze spotkała producenta filmów dla dorosłych, który powiedział jej:

„Jesteś piękna, zasługujesz na to, by zostać gwiazdą”.

Brittni zgodziła się na udział w filmach XXX. W branży zbierała laury przez siedem lat. Oprócz udziału w ostrych filmach pojawiły się także narkotyki.

Jednak w końcu coś ją oświeciło – zadzwoniła do swojej babci i powiedziała jej „Jeśli stąd nie odejdę, zabiję się”. Na babcię mogła liczyć, ponieważ ta od razu po nią przyjechała i zabrała ją do Los Angeles do San Diego. Dzięki swojemu dziadkowi zaczęła chodzić do kościoła, gdzie odkryła fascynację Biblią. Szybko się w niej zakochała, jednak pokusa powróciła…

Ponownie zaczęła grać w filmach dla dorosłych, jednak była już świadoma tego, co robi i bardzo to odczuwała, że robi źle. Wtedy zwróciła się o pomoc do swojej mamy. Tym razem ta jej pomogła i przyjechała do niej. Niestety, ale z taką przeszłością bardzo ciężko jest się rozstać, dlatego Brittni ciągle powracała do branży.

Pomogła jej Biblia

W końcu udało jej się zerwać z przeszłością w grudniu 2012 roku. A wszystko przez fragment Apokalipsy, który przeczytała podczas lotu do Las Vegas.

„Dałem jej czas, by się mogła nawrócić, a ona nie chce się odwrócić od swojej rozpusty. Oto rzucam ją na łoże boleści, a tych, co z nią cudzołożą – w wielkie utrapienie, jeśli od czynów jej się nie odwrócą”.

Dzięki temu na dobre zakończyła ten etap w swoim życiu i zaczęła chodzić do kościoła protestanckiego w San Diego. Było ciężko, ale z biegiem czasu spotkała na swojej drodze pastora Richarda, którego szybko poślubiła. Obecnie spodziewają się dziecka.

View this post on Instagram

I can’t believe I’m already Half Way Through my pregnancy 🙌🏼😍🤗. Time is going by quickly. • • Fun Facts! I am 20 weeks pregnant today. I’m due August 5th. Our daughter moves around almost every time I eat. I don’t crave food very often. In the beginning I did want junk food – I craved Macdonald’s, Taco Bell & Hot Cheetos, which is so weird because I hadn’t eaten any of these foods in probably 10 years – I gave into each craving once (hot Cheetos twice), but then I told myself NO MORE! This food isn’t good for me or my baby. So, I’ve been practicing self-control and since then have not had any cravings (mind over matter 🤷🏻‍♀️). Now I just want to eat as clean as I can. I eat mostly plant based, but do eat salmon or meat on occasion, if I feel like that’s what I want or if that’s all that’s available (potlucks 😜). I never had morning sickness. My worst pregnancy symptom was headaches in the beginning and now I get heartburn once or twice per week. I workout 4-5 days a week and am grateful to have the energy to do so. • • Last year when I was told that with my progesterone levels as low as they were I would not conceive or that if I did conceive, I would miscarry (because I was premenopausal), I began working with a natural medicine doctor to regulate my hormones. I am grateful I did this, because I believe this is a huge reason my pregnancy has been so easy. It’s also the reason I was able to conceive in the first place… 🙌🏼 that and of course because of all the prayers we sent up to Heaven. If you’ve been trying to conceive, don’t give up miracles do happen! Also, check out @naturalfertilityinfo they have incredible resources. My doctor actually prescribed me herbs from their website to help me conceive last year! I’m praying for you today and I believe your miracle is on the way! 💗

A post shared by Brittni De La Mora (@brittnidelamora) on

„Szukałam miłości we wszystkich złych miejscach, ale teraz wreszcie ją znalazłam i chcę by każdy ją miał”.

„Zanim pokochała Jezusa, nie potrafiła pokochać siebie. Tylko odkrywając, jak Bóg mnie widzi, mogła pokochać siebie taką, jaką byłam. Byłam w miejscu, w którym nie znałam mojej wartości. A Bóg mówi mi, że mam ogromną wartość nawet po tym wszystkim, co uczyniła, po wszystkich moich grzechach”.

Brittni nie gra już w filmach dla dorosłych, jednak filmy z jej udziałem cały czas są w obiegu, ponieważ nie ma do nich żadnych praw. Na samą myśl, że w przyszłości jej dzieci mogą je zobaczyć, robi jej się słabo…