Murański chce rewanżu z Tańculą? W mediach społecznościowych starszego z rodu Murańskich, pojawiły się wymowne materiały. Po walce z Arkadiuszem Tańculą na FAME MMA 12, tłumaczenia Jacka Murańskiego o jego kontuzjach, wielu kibiców uznało za zwyczajną wymówkę. Teraz na wszystko rzucone zostało inne światło. W sieci pojawiły się bardzo mocne zdjęcia z operacji starszego „Murana”. Wygląda na to, że zawodnik rzeczywiście nie był w pełni sprawny. Co mówił na materiałach, które opublikował? To może zaskoczyć wielu kiców FAME MMA!
Murański chce rewanżu z Tańculą? Pokazał bardzo mocne zdjęcia z operacji!
Nie milkną echa niedawnego pojedynku Jacka Murańskieo z Arkadiuszem Tańculą na gali FAME MMA 12. Walka toczona była na specjalnych warunkach, w tak zwanej rzymskiej klatce. Ostatecznie lepszy okazał się młodszy od Murańskiego Tańcula. Przez większość pojedynku rywal „Murana” prezentował się lepiej i wyprowadzał zdecydowanie więcej ciosów. Walka zakończyła się jednak dyskwalifikacją Murańskiego, który wielokrotnie chwytał się siatki, co jest niedozwolone. Dodatkowo ugryzł swojego rywala.
Po wszystkim Jacek Murański udzielił wywiadu w rzymskiej klatce, gdzie tłumaczył swoją niedyspozycję, wymieniając wszystkie urazy, z jakimi zmagał się podczas walki. Nie wszyscy w to uwierzyli. Teraz jednak okazuje się, że starszy „Muran” rzeczywiście musiał przejść zabieg. O wszystkim mówił w swoich social mediach, gdzie pojawiły się również mocne zdjęcia z operacji. Dodatkowo jego słowa można interpretować tak, jakby chciał rewanżu z Tańculą.
Jacek Murański: „wiem co może przynieść rewanż”
W social mediach Murańskiego można było przeczytać bardzo ciekawą wypowiedź, którą przytacza portal mma.pl. Oprócz drastycznych zdjęć z operacji, których zdecydowaliśmy się nie publikować, pojawiły się tam następujące słowa (pisownia oryginalna):
Już jest po pierwszej operacji zerwanego bicepsa lewej ręki. Jeszcze tylko czekające mnie dwie operacje, czyli więzadło w prawej nodze i łokieć ( artroskopia) i mogę wracać na ….rewanż.
Później Jacek Murański jeszcze raz wspomniał o przebiegu przegranej walki:
Nie miałem czym atakować ani czym się bronić , jedyny mój oręż w tej walce to był CHARAKTER. Otrzymałem kilkadziesiąt czystych uderzeń i ….dalej stałem dalej byłem w boju. Nie wiem co mogła przynieść 5 runda. Ale wiem co może przynieść rewanż.
Czy rzeczywiście czeka nas rewanżowe starcie Jacka Murańskiego i Arkadiusza Tańculi? Na mma.pl czytamy następującą wypowiedź „Murana”:
Tańcula nie był w stanie skończyć mnie walczącego bez ręki, to co on jeszcze ponadto może mi zrobić… A moja odporność na uderzenia się nie zmieni – różnica będzie tylko taka , że rewanż to nie będzie walka , w którą wszedłem w miejsce kontuzjowanego syna tym razem będę miał wszystkie sprawne kończyny….
źródło: mma.pl, Facebook