Ksiądz w ostrych słowach wypowiedział się o parafianach, którzy poinformowali służby o łamanych w kościele obostrzeniach. Powiedział, że donosicielstwo jest grzechem śmiertelnym, a kapusi porównał do trędowatych, których należy izolować od społeczeństwa.
Obostrzenia w kościołach
Pandemia koronawirusa nie daje za wygraną. Ilość zakażeń wzrasta, a myśl o trzeciej fali staje się coraz bardziej prawdopodobna. Nic więc dziwnego, że część społeczeństwa boi się o zdrowie swoje i najbliższych, a niestosowanie się do przepisów razi ich w oczy. Taka sytuacja miała miejsce w Kątach, a dokładniej w Kościele parafialnym pod wezwaniem Św. Józefa Oblubieńca NMP w Kątach. Warto przypomnieć, że z obowiązującymi restrykcjami, ilość wiernych w kościele jest zależna od jego powierzchni. Na każde 15 m² powierzchni powinien przypadać jeden wierny, przy czym odległość między każdym z nich powinna wynosić minimum 1,5 metra.
Niestety nie wszyscy wierni i duchowni stosują się do obostrzeń. W ubiegłą niedzielę jeden z mieszkańców Kątów zaniepokoił się dużą ilością wiernych w kościele i zdecydował się wezwać służby. Ponadto wiele osób twierdzi, że w kościele co niedziele zbierają się tłumy wiernych. Co więcej, nie mają maseczek, a duchowni kpią z restrykcji.
Policjanci zastali w koście około 160 osób. Na podstawie wprowadzonych obostrzeń metraż kościoła pozwala na przyjmowanie około 30 wiernych – poinformował Grzegorz Buczak, rzecznik policji w Brzesku.
Do sprawy odniósł się proboszcz parafii. Ksiądz w ostrych słowach skomentował zachowanie osób, które zgłosiły sprawę na policję.
ZOBACZ TAKŻE: KSIĄDZ POGODNIŁ WOLONTARIUSZKĘ WOŚP – „WON STĄD, WARA”! [WIDEO]
Ksiądz w ostrych słowach o parafianach, którzy donieśli policji o łamanych w kościele obostrzeniach!
Do sprawy odniósł się duchowny parafii. Ksiądz skomentował zachowanie osób, które zgłosiły policji łamanie obostrzenie, nie przebierając w słowach:
Donosicielstwo jest grzechem śmiertelnym, o którym bardzo rzadko się mówi, jeszcze rzadziej się z niegospowiada. Donosicielstwo stoi w jawnej sprzeczności z miłością bliźniego. Donosiciel, czyli kapuś, szpicel, to jak człowiek trędowaty, którego należy odizolować od ludzi zdrowych i prosić Jezusa o uzdrowienie, jak to było w dzisiejszej Ewangelii – powiedział ksiądz parafii pod wezwaniem Św. Józefa Oblubieńca NMP w Kątach.
Trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że księża pracujący w parafiach są w bardzo trudnej sytuacji: z jednej strony mają świadomość konieczności przestrzegania obowiązujących norm, a z drugiej strony mają obowiązek zapewnić wiernym należny im dostęp do sprawowania kultu.