Surrealistyczny widok w Alpach po raz kolejny zaskoczył mieszkańców alpejskich wiosek. Co ciekawsze, saharyjski pył dotarł również do naszego kraju, a w sieci możemy znaleźć wiele zdjęć, które pokazują rozmiary tego niesamowitego zjawiska. Zobaczcie!
Surrealistyczny widok w Alpach!
Na temat niecodziennego zjawiska w Europie jest coraz głośniej w mediach. „Żółty śnieg” pojawił się w wielu miejscach, a szczególnie był widoczny w wyższych partiach Alp. Tak zwany saharyjski pył najbardziej widoczny był w Szwajcarii, gdzie niebo przez większą część dnia było zachmurzone w spektakularny sposób, co widać na fotografiach zamieszczanych w sieci. Jak to możliwe, że pył znad Sahary pokonał tak ogromne odległości?
Seltsame Stimmung heute über den Mittag auf der Bettmeralp VS. Die Wolken sind durch den Saharastaub gelblich gefärbt und versehen dabei die Alp mit einem Gelbstich! pic.twitter.com/cvJQyHb63l
— Bruno von Arx (@brunello1950) February 6, 2021
Surrealistyczny widok! Pył znad Sahary dotarł do Polski!
Drobne ziarenka piasku znad Sahary są zabierane przez szalejący w tamtych regionach wiatr i przenoszone są na wyższe poziomy troposfery. Kiedy cząsteczki pyłu napotkają na swojej drodze opady deszczu lub śniegu, zaczynają szybciej opadać na powierzchnię i powodują zjawisko „żółtego śniegu”.
Pył dotarł znad Sahary, został tam poderwany przez silny wiatr. Przez Morze Śródziemne, wschodnią część Hiszpanii, przez Francję, Szwajcarię, Austrię i południowe Niemcy ta strefa pyłu wędrowała. Akurat południe Polski trochę zahaczyło o tę strefę – powiedział w rozmowie z tvnmeteo.pl Grzegorz Walijewski.
Zobaczcie również: Przerażające schody w Alpach – zobacz zdumiewający górski szlak [WIDEO]
W niedzielę pył znad Sahary dotarł również do Polski. Surrealistyczny widok w Alpach mogli podziwiać nie tylko tamtejsi mieszkańcy, ale również Polacy zamieszkujący okolice Karpat i Sudetów. Zdjęcia zabarwionego śniegu, które możecie zobaczyć poniżej, pochodzą natomiast z doliny Pięciu Stawów w Tatrach. Choć widok nie jest tak spektakularny, jak w Alpach, to na pewno samo zjawisko wzbudza ogromne zainteresowanie.
Warto zaznaczyć, że to nie pierwszy raz, kiedy mamy do czynienia z powyższym zjawiskiem. W Polsce podobne zjawisko mogliśmy obserwować w marcu 2016 roku oraz styczniu 2018 roku. Natomiast w kwietniu 2019 roku, pył był znacznie bardziej widoczny, gdyż osadzał się na samochodach. Jak również wiadomo, choć sam pył nie jest groźny dla naszego zdrowia, to u niektórych osób może powodować problemy alergiczne.
Źródło: Wiadomości.wp.pl, TVN24.pl, Facebook.