Ludzie uwięzieni na cmentarzu – nie zdążyli wyjść przed ich zamknięciem

cmentarz w kowarach

Ludzie uwięzieni na łódzkim cmentarzu! Tuż po ogłoszeniu informacji o przymusie zamykania nekropolii ludzie niemalże rzucili się na cmentarze. Wkrótce okazało się, że kilkanaście osób nie zdążyło z niego wyjść przed godziną 22:00, czyli momentem ich zamknięcia. Interweniować musiał zastęp ratowników.

Ludzie uwięzieni na cmentarzu

Do niepokojących wydarzeń doszło na jednym z cmentarzy w Łodzi, gdzie kilkanaście osób zostało uwięzionych. Przypomnijmy, że premier Morawiecki ogłosił w piątek, że od 31 października do 2 listopada cmentarze będą zamknięte.

Nie chcemy doprowadzać do takiego ryzyka, żeby na skutek odwiedzin na cmentarzach wiele osób poniosło śmierć – wyjaśnił.

Ogłoszenie tej informacji sprawiło, że mnóstwo ludzi postanowiło odwiedzić groby swoich bliskich jeszcze przed zamknięciem cmentarzy. Skutkowało to ogromnymi korkami oraz tłumem ludzi. Co więcej, nawet po ich zamknięciu zdarzały się przypadki, kiedy ludzie decydowali się przechodzić przez płot. Równie niepokojąca sytuacja miała miejsce także na jednym z łódzkich cmentarzy. Okazuje się, że o godzinie 22:15 strażacy otrzymali informację, że ludzie są uwięzieni na cmentarzu. Dyżurny zadysponował na miejsce zastęp ratowników.

Okazało się, że cmentarza nie może opuścić 12 osób. Po ogłoszeniu przez premiera informacji o zamknięciu nekropolii, ruszyli oni późnym wieczorem na groby bliskich. Pracownicy cmentarza punktualnie o godz. 22 zamknęli jego bramę nie sprawdziwszy, czy wszyscy wyszli – czytamy w „Dzienniku Łódzkim”.

Całe szczęście obeszło się bez drabiny czy niebezpiecznych skoków przez płot, ponieważ ratownicy mieli przy sobie klucze do cmentarza.

ZOBACZ TAKŻE: JEST RZĄDOWA OFERTA REKOMPENSATY! IEL DOSTANĄ SPRZEDAWCY KWIATÓW PRZY CMENTARZACH?

Warto wspomnieć, że zamknięcie cmentarzy wywołało spore kontrowersje, ale sporo osób mimo wszystko nie zastosowało się do nowych zasad. Do nietypowej sytuacji doszło m.in. w Ksawerowie, gdzie proboszcz parafii zechciał obejść prawo. Duchowny postanowił otworzyć cmentarz, a na bramie zamieścił karteczkę z informacją: „park cmentarny”. Nie obyło się oczywiście bez interwencji policji. Więcej informacji na ten temat znajdziesz TUTAJ.

źródło: polsatnews.pl

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.