Miniaturowy plac zabaw we Wrocławiu obiektem kpi internautów. O wręcz niewyobrażalnych rozmiarów miejscu rozrywki przeznaczonym dla dzieci, napisała Gazeta Wrocławska. Jest on zlokalizowany na nowym osiedlu przy ulicy Pakowsławskiej. Okoliczni mieszkańcy zachodzą w głowę, co na celu mieli autorzy tegoż przedsięwzięcia, oraz ironicznie wypowiadają się na temat niespotykanego widoku.
Miniaturowy plac zabaw we Wrocławiu obiektem kpin internautów
Plac zabaw wielkości jednego miejsca parkingowego? Choć brzmi to jak żart, takie przedsięwzięcie rzeczywiście powstało – i to we Wrocławiu przy ulicy Pakosławskiej. Dwa małe bujaki znajdują się na malutkiej powierzchni, a ktoś dodatkowo ogrodził je siatką. Klaustrofobiczne miejsce zdecydowanie nie zachęca, aby korzystali z niego najmłodsi. Rzecz jasna mikroskopijny plac zabaw nie umknął internautom, którzy już teraz z niego kpią. Zaskoczeni takim a nie innym widokiem są także mieszkańcy okolicznych bloków.
„Miejsce parkingowe otoczone klatką”
Okoliczni mieszkańcy nie wyglądają na ludzi, którzy do postawionej na osiedlu klatki, mieliby wpuszczać swoje dzieci. Niezwykle ciasny plac zabaw, oprócz dwóch urządzeń przypominających żyrafię i hipopotama, dysponuje jeszcze ławką, z której swoje pociechy mogą pilnować ich opiekunowie.
Zarówno internauci, jak i osoby mieszkające w najbliższej okolicy przedziwnej budowli, nie kryją rozbawienia i lekkiego zażenowania tymże projektem. Deweloper który za wszytko odpowiada, tłumaczy się z kolei, że powstały mały plac zabaw to jedynie uzupełnienie osiedla i terenów, które się wokół znajdują.
źródło zdjęcia: Gazeta Wrocławska
