Cyrk w Indiach – podczas pokerowej rozgrywki, jeden z zawodników zdecydował się wejść do gry, której stawką była… jego żona. Wszystko przez to, że skończyły mu się pieniądze. Rzecz jasna przegrał, a niewinna kobieta została zgwałcona. To jednak nie koniec rewelacji. Zrozpaczona kobieta uciekła z domu, jej mąż zagrał po raz kolejny i po raz kolejny przegrał. To co działo się później, przechodzi ludzkie pojęcie.
Cyrk w Indiach – grając w pokera „postawił” żonę
Co jakiś czas z Indii napływają naprawdę zatrważające, przedziwne informacje. Ta, o której mówi się teraz, prawdopodobnie wiedzie prym w klasyfikacji dziwactw tam spotykanych. Wszystko zaczęło się od niewinnej gry w pokera, na którą jeden z mężczyzn zaprosił swojego krewnego i przyjaciela. Uzależniony Hindus nie miał szczęścia do kart, wobec czego bardzo szybko przegrał przeznaczone na pokera pieniądze. Wciąż jednak było mu mało – postanowił zatem wejść do gry, „stawiając” swoją żonę. Jak łatwo można się domyślić – przegrał. Kobieta została dwukrotnie zgwałcona. Po wszystkim, załamana uciekła do domu wuja. To jednak nie koniec przykrych i szokujących zdarzeń.
Kobietę zgwałcono ponownie, policja rozkłada ręce
Czeski film trwał dalej, a wszystko rozgrywało się w tle ogromnego dramatu kobiety. Po wspomnianej ucieczce do wuja, jej mąż zdecydował się po nią pojechać z przeprosinami. Naiwna małżonka wsiadła z nim do pojazdu i wracała do domu. Ten jednak po raz kolejny postanowił ją wykorzystać kosztem swojego uzależnienia. Prawdopodobnie znów przegrał, gdyż po raz kolejny przekazał ją krewnemu i przyjacielowi – ci z kolei znowu ją zgwałcili.
Kobieta udała się na policję – funkcjonariusze bezradnie rozłożyli ręce. Odmówili przyjęcia zgłoszenia, a kobietę skierowali prosto do sądu. Tam też ma złożyć oficjalny raport o przestępstwie. Całe zdarzenie miało miejsce w mieście Janpur (północne Indie).
źródło zdjęcia: sciencenews.org (fotografia poglądowa)
