Dieta Dukana – co to jest, na czym polega?

Dieta Dukana jest typowo białkowa. Jej założenia są bardzo proste, spożywa się tylko produkty, które z bogate właśnie w białko. Udowodniono już jej szkodliwość, jednak jest na tyle popularna, że w dalszym ciągu korzystają z niej ludzie, którzy pragną zrzucić kilka dodatkowych kilogramów. Na czym dokładnie polega taka dieta i jaki jest jej przykładowy jadłospis?

Na czym polega dieta Dukana?

Ta dieta polega na spożywaniu posiłków, które są bardzo bogate w białko. Tak naprawdę nie zwraca się uwagi na kaloryczność produktów. Po przekąskę można sięgnąć zawsze, gdy doskwiera nam głód. Składa się z 4 faz. Każda z nich określa produkty, które można włączyć do swojego jadłospisu.

Etapy diety Dukana

Pierwszy etap diety białkowej, to faza uderzeniowa. Tutaj nasze menu składa się tylko i wyłącznie z białka. Możemy go spożywać w nieograniczonych ilościach. Jemy tak przez maksymalnie 10 dni. Następnie przechodzimy w drugi etap, czyli w fazę naprzemienną. Tutaj do naszej diety dochodzą warzywa. Trzeci etap to faza utrwalenia. Skupiamy się tutaj głównie na zachowaniu straconych kilogramów, lecz włączamy również owoce do jadłospisu. Czwarta faza diety Dukana jest chyba najprzyjemniejsza. Możemy spożywać tak naprawdę wszystko, na co mamy ochotę. Musimy jednak mieć na uwadze to, że po tak rygorystycznej diecie bardzo łatwo na nowo szybko przytyć. Dlatego nie powinniśmy jeść za wiele cukru, pszennego pieczywa, no i oczywiście fast foodów. Po czwartej fazie dieta Dukana dobiega końca.

Dieta Dukana przeciwwskazania

Dieta Dukana silnie obciąża organizm. Żywienie się przez tak długi czas przede wszystkim białkiem nie jest korzystne dla ludzkiego ciała. Prawie bezkarnie mogą ją stosować albo osoby młode albo takie, które nią maja żadnych problemów zdrowotnych. Przed przystąpieniem do takiego odżywiania, powinniśmy skonsultować to ze swoim lekarzem, ponieważ przeciwwskazań jest naprawdę wiele. Ludzie, którzy stosowali tę dietę, bardzo często skarżą się na problemy z nerkami. Nic w tym dziwnego, gdyż dostarczamy sobie zbyt wiele aminokwasów. Organizm nie może ich wszystkich wykorzystać, dlatego rozkładają się na szkodliwe dla nas związku azotu. To wszystko może prowadzić nawet do niewydolności nerek.

Aleksandra S.

Absolwentka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, na kierunku Biologia Medyczna. Ma słabość do dobrego jedzenia, podróży oraz zwierząt.