Złodziej przegrał walkę z mopem i Panią Zosią – nagranie ze sklepu w Pinczynie

złodziej przegrał walkę z mopem

Złodziej przegrał walkę z mopem i Panią Zosią – o bohaterce z Pinczyna mówi się coraz więcej. Wspomniana Pani Zosia na co dzień pracuje w sklepie, jednak to co spotkało ją 14 lutego przechodzi wszelkie pojęcie. W godzinach wieczornych miała ona bowiem do czynienia z zamaskowanym bandytą, który w dodatku mierzył w jej kierunku z przedmiotu przypominającego broń. Odważna kobieta jednak nie dała za wygraną i przepędziła napastnika za pomocą mopa do mycia podłóg. Ofierze napadu nic się nie stało – mało tego – udało jej się spłoszyć przestępcę i uratować cały utarg.

Złodziej przegrał walkę z mopem i Panią Zosią – dzielna kobieta bohaterką

Do niecodziennego zajścia doszło w Pinczynie (województwo pomorskie). Wszystko działo się w walentynki 14 lutego. Właśnie wtedy pewien zamaskowany mężczyzna postanowił wziąć na swój cel sklep, w którym na co dzień pracuje Pani Zosia. Mężczyzna sterroryzował kobietę przedmiotem przypominającym broń – i trzeba przyznać, że większość osób w takim momencie z pewnością by się poddała. Nie można tego jednak powiedzieć o Pani Zosi. Kobieta nie wystraszyła się, a wręcz przeciwnie – postanowiła przeprowadzić kontratak za pomocą mopa. Co więcej, okazało się to niezwykle skutecznym działaniem, bo nie dość, że nie doszło do kradzieży gotówki, to bandyta zbiegł z miejsca zdarzenia. Nie ucierpiała także sama zainteresowana. Jedyną stratą była paczka papierosów, którą zamaskowany mężczyzna zdołał ze sobą zabrać podczas ucieczki.

ZOBACZ TAKŻE: KURIER RZUCA PACZKAMI AŻ MIŁO, A INPOST NIE WIDZI W JEGO ZACHOWANIU NIC ZŁEGO. ZOBACZ NAGRANIE WPROST ZE ŚWIEBODZIC NA DOLNYM ŚLĄSKU!

„Siano! Dawaj siano!” – ekspedientka nie wystraszyła się zamaskowanego bandyty

Dokładnie całą sprawę opisał portal kociewiak.pl. Z tamtejszej relacji wynika, że wszystko działo się tuż przed zamknięciem sklepu. Zamaskowany mężczyzna krzyczał, aby kobieta „dała mu siano” – chodziło rzecz jasna o gotówkę z kasy. Dalszy przebieg rabunku jest już znany i na szczęście nic z niego nie wyszło. Podziw nadal budzi jednak postawa Pani Zosi.

Jej słowa przytacza portal rmf24.pl, my cytujemy je poniżej:

Uznałam, że atak będzie najlepszą formą obrony w tej sytuacji. Sprawca wołał jeszcze: Siano! i próbował dostać się do szuflady z pieniędzmi. Przecisnęłam się pomiędzy nim i zablokowałam dostęp do kasy. Udało mu się tylko chwycić papierosy.
Po wszystkim, napastnik wsiadł do samochodu, w którym ktoś już na niego czekał. Sprawę bada prokuratura.
Przegoniła uzbrojonego złodzieja mopem – zobacz nagranie!

Poniżej zobaczyć można nagranie z nieudanego napadu:

źródło zdjęcia: YouTube

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.