Zatrzymanie Gienka z „Rolnicy. Podlasie” – czy policjanci przesadzili podczas interwencji? W sieci pojawiło się wideo, na którym widać zdecydowane działania funkcjonariuszy wobec znanego rolnika. Do zatrzymania Gienka Onopiuka doszło na podwórku w Plutyczach. Świadkami zajścia byli zarówno sąsiedzi, jak i syn Gienka. Na sam koniec interwencji, policjanci ciągnęli mężczyznę po ziemi i wsadzili go do radiowozu. Było bardzo nerwowo, padło też wiele mocnych, niecenzuralnych słów. O co poszło? W sieci pojawiło się nagranie z zatrzymania, które można zobaczyć w dalszej części tekstu.

Zatrzymanie Gienka z „Rolnicy. Podlasie” – czy policjanci przesadzili? Zdecydowana interwencja

Cały internet huczy w związku ze sprawą zatrzymania Gienka Onopiuka znanego z programu „Rolnicy. Podlasie”. A to dlatego, że w sieci pojawiło się wideo z całej akcji. Według internautów, funkcjonariusze w pewnych chwilach nieco przesadzali. Czy jest to jednak prawda?

Gienka zatrzymano na jego własnym podwórku w Plutyczach. O wszystkim pisze między innymi o2.pl. Co jednak warte podkreślenia, nie wiadomo do końca, co działo się na początku interwencji policji – a może to okazać się kluczowe dla całej sprawy. Na wideo widać już moment, w którym bohater programu leży skuty w kajdanki na ziemi. Na nim klęczy policjant. Momentalnie pojawili się także sąsiedzi, a udział w zamieszaniu brał też syn zatrzymanego, Andrzej. Wszystko można zobaczyć poniżej:

ZOBACZ TAKŻE: KOLEJNE ELEKTRYZUJĄCE WIEŚCI W SPRAWIE ŚMIERCI MAGDALENY ŻUK – CZY ISTOTNE DOKUMENTY DOTYCZĄCE ŚLEDZTWA ULEGŁY ZNISZCZENIU? KTO ZA TYM STOI? MOCNA WYPOWIEDŹ SIOSTRY TRAGICZNIE ZMARŁEJ MAGDALENY ŻUK

Gienek zaatakował policjantów? Podzielona zdania uczestników zdarzenia

Jak czytamy w o2.pl, powodem zatrzymania miało być to, że Gienek zaatakował policjantów. Jak jednak uważają sąsiedzi, to właśnie funkcjonariusze byli agresywni wobec bohatera programu. Na niekorzyść Gienka z pewnością działa fakt, że na wideo widać, iż leżąc – próbował kopać policjantów.

Najbardziej nerwowo było w momencie, gdy rolnika ciągnięto do radiowozu. Powyższe nagranie powoduje spore oburzenie, co widać po komentarzach w portalu YouTube. Sprawą zainteresował się szef Agrounii, Michał Kołodziejczak. Zadeklarował on pomoc prawną dla rolników – Gienka i jego syna Andrzeja.

źródło: o2.pl, YouTube