Zasiał nasiona z tajemniczych paczek z Chin. Choć nikt jeszcze nie wie, czym tak naprawdę są – posadzone nasiona obrodziły w rośliny, które rosną jak szalone, o czym mówi sam zainteresowany. Mężczyzną, który zdecydował się przetestować zawartość tajemniczych przesyłek, okazał się Doyle Crenshawn ze stanu Arkansas. Już teraz wiadomo, że w jego ogrodzie zjawią się miejscowe władze, aby pobrać próbki dziwnych roślin do badań.
Zasiał nasiona z tajemniczych paczek z Chin. Tempo ich wzrostu zaskoczyło mieszkańca stanu Arkansas
„Rosną jak szalone” – właśnie tak miały brzmieć słowa mężczyzny, który zasadził w swoim ogrodzie nasiona pochodzące z tajemniczych przesyłek z Chin. Całą sytuacją opisuje portal ladbible.com. W ostatnim czasie o owianych tajemnicą paczkach z Chin jest niezwykle głośno. Ich zawartość to nieznanego pochodzenia nasiona. Dotarły one do wielu osób na całym świecie, ale najgłośniej było o nich w samych Stanach Zjednoczonych.
Miejscowe władze wydawały wiele ostrzeżeń, aby pod żadnym pozorem ich nie siać. Obawiano się bowiem, że mogą stanowić zagrożenie dla środowiska, lub być po prostu inwazyjnymi roślinami, które niekorzystnie wpłyną na amerykańską florę. Jednakże, Doyle Crenshawn ze stanu Arkansas zignorował apele władz i postanowił sprawdzić we własnym ogrodzie, z czym ma do czynienia.
Efekty sadzenia nasion przeszły jednak jego wszelkie oczekiwania. Uwagę zwraca się na szybkie tempo ich wzrostu. Jak relacjonuje Doyle, roślina, która wyrosła z omawianych nasion, charakteryzuje się pomarańczowymi kwiatami i białymi owocami. Mężczyzna porównuje je do kabaczków.
Specjalnie powołane służby dokładnie zbadają to, co wyrosło z nasion
Jak podaje ladbible.com, amerykańskie władze już teraz zapewniły, że dokładnie przyjrzą się temo, co wyrosło w ogrodzie Doyle Crenshawna w stanie Arkansas. Roślina zabrana zostanie do szczegółowych badań, które pozwolą określić, z czym tak naprawdę mamy do czynienia.
Scott Bray z Departamentu Rolnictwa Arkansas jeszcze raz przestrzega przed sadzeniem tajemniczych nasion. Według niego, mogą one wyrządzić sporo szkody. Mowa między innymi wprowadzeniu inwazyjnych chwastów, szkodników, lub czynników, które znacznie osłabią miejscowe rośliny.
Pojawiają się także wstępne teorie, tłumaczące to, że tak wiele osób w ostatnim czasie otrzymało tajemnicze przesyłki z nasionami prosto z Chin. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych podejrzewa, że to celowy zabieg polegający na wysyłaniu tanich produktów do przypadkowych osób. Wszystko po to, aby następnie w ich imieniu wystawić fałszywe recenzje, a tym samym podnieść ogół ocen dla oferowanych towarów.
źródło: ladbible.com
