Narzekanie to nasza narodowa cecha. Narzekamy na wszystko co dzieje się wokół nas, a także na siebie samych. Dlatego też szkoły w Polsce wprowadzają nowe zarządzenie. Zakaz narzekania w szkołach to nowość, która już zaczyna się rozprzestrzeniać.
Czy narzekanie jest groźne?
Psychologowie obecnie biją na alarm. Coraz więcej ludzi narzeka i bywa niezadowolonym. Kto narzeka, psuje samopoczucie nie tylko sobie, ale wszystkim wokoło, którzy tego słuchają. Psychiatrzy uważają, że narzekaniem można się zarazić, co często prowadzi do ogromnego życiowego stresu. Niestety żyjemy w takim społeczeństwie, w którym chwalenie się dobrym samopoczuciem czy dostatkiem jest odbierane negatywnie. Bardziej lubiane są osoby, które narzekają, które mają tak samo źle jak my albo nawet gorzej.
Na co narzekają dzieci w szkołach?
Uczniowie szkół są jedną z bardziej narzekających grup społecznych. Narzekają najczęściej na dużą ilość prac domowych, sprawdzianów czy kartkówek. Dlatego szkoły chcą położyć temu kres i wprowadzają zakaz narzekania. Ma to nauczyć optymizmu nie tylko uczniów. Chodzi także o zmianę nastawienia rodziców i nauczycieli.
Zakaz narzekania w szkołach
Zakaz narzekania wprowadziła jako pierwsza Szkoła Podstawowa nr 143 w Warszawie. Śladem tej placówki idzie Szkoła Podstawowa w Tychach. Być może będzie to początek większego ruchu o zasięgu ogólnopolskim. Intencją pomysłodawców jest nauczenie optymistycznego podejścia do uczniów, nauczycieli i rodziców. Z założenia ma to być nieustanne przypominanie, że lepiej patrzeć na to co pozytywne i dobre niż narzekać. Oczywiście, warto dodać, że zakaz ten nie będzie w żaden sposób egzekwowany. Ma jedynie stanowić pewnego rodzaju drogowskaz na codzienne życie w szkole.
Podsumowując, współcześni uczniowie mają stawianych sporo wymagań w szkole. Nadmiar prac domowych i sprawdzianów dają w kość, stąd to narzekanie. Niemniej jednak oczywistym jest, że zamiast narzekać na coś, na co nie mamy wpływu, lepiej skupić się na tym, co dokoła nas jest pozytywne. Dobrze dać przykład uczniom w szkołach, bo prawdą jest, że dzieci uczą się od tych, których lubią.