Zaginiona nastolatkę rozpoznano na… filmach dla dorosłych. Policja i rodzina przez blisko rok poszukiwała nastoletniej dziewczyny. Padały podejrzenia, że została uprowadzona, lub po prostu uciekła z domu. Policja wpadła jednak na zaskakujący trop – rozpoznano ją bowiem na nagraniach przeznaczonych dla widzów powyżej 18. roku życia. Śledztwo pozwoliło ją odszukać.
Zaginioną nastolatkę rozpoznano na filmach dla dorosłych
Do niesłychanej sytuacji doszło w Stanach Zjednoczonych na Florydzie. Po pewnej nastolatce, niespełna rok temu zaginął wszelki ślad. Innymi słowy – dziewczyna zwyczajnie rozpłynęła się w powietrzu. Nikt nie miał pojęcia, co tak naprawdę się z nią stało. Zakładano najczarniejsze scenariusze. W poszukiwania zaangażowani byli znajomi, rodzina a także policja. Właśnie funkcjonariusze wpadli na bardzo ciekawy trop. Mianowicie, rozpoznali zaginioną na filmach przeznaczonych dla dorosłej widowni. W sieci pojawiły się nagrania oraz zdjęcia z nastolatką w roli głównej. Na wideo występował także pewien mężczyzna, którego udało się zlokalizować.
Policja odnalazła nastolatkę i mężczyznę, który z nią przebywał. Usłyszał zarzuty
Szeroko zakrojona akcja policji pozwoliła na zlokalizowanie mężczyzny, który przebywał z dziewczyną i występował na nagraniach. Okazał się nim 30-letni Christopher Johnson pochodzący z Davy. Funkcjonariusze zatrzymali parę, gdy ta podróżowała samochodem.
Nastolatka podczas przesłuchań wyznała, że to ona występuje w filmach dla dorosłych. Gdyby tego było mało, miała zajść w ciąże, jednakże jej 30-letni partner namówił ja na aborcję. Mężczyzna z kolei zaprzeczył, aby doszło do zbliżenia między nim a młodą kobietą. To oznaczałoby, że złamał prawo, gdyż na Florydzie akty z nieletnimi, są niezgodne z prawem. Partner „zaginionej” mimo to usłyszał zarzuty.
źródło zdjęcia: interameryka.pl
