Zabił swoją córkę, na oczach malutkiego wnuka! Szokujące fakty

W takie sytuacje aż trudno uwierzyć. W Waszyngtonie, za dopuszczenie się tego okropnego czynu, odpowie 68-letni mężczyzna, który zabił swoją córkę na oczach jej 14 miesięcznego synka. Natomiast to, dlaczego ją zastrzelił mrozi krew w żyłach…

Szokujące fakty zdarzenia

Od razu nasuwa się pytanie jak ktoś mógł dopuścić się takiego czynu? Jak ojciec mógł zastrzelić swoją córkę… Niestety powód tego czynu jest przerażający. Córka z ojcem posprzeczali się o zamontowanie bramy dla dziecka, oddzielającej kuchnie od reszty domu. Często takie rzeczy są potrzebne, dbając o bezpieczeństwo maluchów. W związku z tym, postanowił ją zabić.

Jak podaje seattletimes.com, 68-letni mężczyzna postrzelił 38-letnią córkę 6 razy! W czym 2 strzały w głowę. Dodatkowo, wnuczek bawił się tuż obok swojej matki, kiedy została zabita. Mógł przez przypadek również ucierpieć, nie wspominając o tym, że był świadkiem zabójstwa własnej mamy…

Sprawca zadzwonił od razu po zabiciu córki na 911, mówiąc że potrzebuje opieki społecznej dla dziecka, gdyż właśnie zabił jego matkę. Jak relacjonuje wyżej wspomniany portal, mężczyzna następnie opowiedział wszystko policji, która przyjechała na miejsce.

Poinformował władze, że zabił swoją córkę i chodziło głównie o jej sprzeciw wobec niego i o całą kłótnię. Oficerowie znaleźli ofiarę leżącą w salonie, natomiast jej ojciec usłyszy zarzuty. Ofiara mieszkała z nim, ze swoim dzieckiem i mężem w Waszyngtonie.

 

Martyna T

Absolwentka Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu. Miłośniczka festiwali muzycznych oraz książek psychologicznych.