Wyciął pacjentowi zdrową nerkę – jest wyrok dla lekarza z Wrocławia

wyciął pacjentowi zdrową nerkę

Wyciął pacjentowi zdrową nerkę – jest wyrok dla lekarza z Wrocławia, który dopuścił się katastrofalnej pomyłki. Sytuacja miała miejsce aż 4 lata temu, ale dopiero teraz sąd ogłosił ostateczny wyrok w tejże sprawie. Aleksander B. miał zaniechać swoich obowiązków i nie zaznajomić się z niezwykle istotną dokumentacją medyczną. Teraz trafi za kratki.

Wyciął pacjentowi zdrową nerkę – skandal w szpitalu przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu

Powraca temat niezwykłe głośnej sprawy, która przed czterema laty miała miejsce w jednym z wrocławskich szpitali. Mianowicie, 12 maja 2015 roku w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ulicy Borowskiej we Wrocławiu, doszło do fatalnej pomyłki lekarskiej. Cierpiący na guz nowotworowy pacjent, miał mieć usuniętą chorą nerkę. Niestety, operujący go lekarz, Aleksander B. wyciął mu… zdrowy organ. Był on doktorem prowadzącym i operatorem zabiegu. Fatalny, nieodwracalny błąd mężczyzny, został surowo potraktowany przez sąd.

ZOBACZ TAKŻE: POLSKA REPREZENTACJA W PIŁCE RĘCZNEJ PRZEGRYWA Z ARGENTYNĄ. CO STAŁO SIĘ Z BIAŁO-CZERWONYM HANDBALLEM?

Wyrok sądu jest prawomocny – lekarz trafi za kratki

Lekarzowi, który dopuścił się potwornego niedopatrzenia, postawiono zarzut narażenia pacjenta na niebezpieczeństwo poważnego uszczerbku na zdrowiu lub nawet utraty życia. Prowadzący zabieg ponadto miał nie zapoznać się z istotną dokumentacją medyczną. Jego lekceważąca postawa doprowadziła do tego, że pacjent stracił zdrowy organ. Ponadto choremu przez operacją nie wykonano badań kontrolnych, które także mogłyby uratować go przez pomyłką lekarzy.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu skazał lekarza na 2 lata więzienia w zawieszeniu na kolejne 2 lata. 

źródło zdjęcia: radiowroclaw.pl

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.