Wolontariat studentów – zgłaszają się, aby pomagać szpitalowi, który znalazł się w nagłej potrzebie. Mowa o Krakowie i studiach Wydziału Lekarskiego, Farmaceutycznego i Nauk o Zdrowiu. Jak podaje portal rmf24.pl, już blisko 300 młodych osób zgłosiło się do wzięcia udziału w wolontariacie. Wszystko przez zagrożenie epidemiczne, przez które w wielu lekarzy i pracowników szpitali musi zostać w domu i opiekować się dziećmi. Reakcja studentów to odpowiedź na apel rektora tamtejszych uczelni.
Wolontariat studentów – zgłaszają się, aby pomagać szpitalom w potrzebie
Kolejne budujące informacje docierają z Polski walczącej z epidemią rozprzestrzeniającego się koronawirusa. Tym razem chodzi o Kraków i studentów Wydziału Lekarskiego, Farmaceutycznego i Nauk o Zdrowiu. Jeszcze w zeszłym tygodniu gruchnęła wiadomość, jakoby blisko 60 lekarzy i 100 pielęgniarek zgłosiło, że od trwającego tygodnia będzie opiekować się dziećmi, które ze względu na zamknięcie szkół, przedszkoli i żłobków zostały bez opieki. Informacje takie, jak podaje portal RMF, przekazał dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, Marcin Jędrychowski. Tym samym wystosowano apel do studentów, którzy mogą zgłosić się na dobrowolny wolontariat w szpitalach. Odzew z jakim spotkało się ogłoszenie, zaskoczył wszystkich. Już dziś nad ranem, chętnych do pomocy było aż 287 studentów.
Studenci mają wspomóc oddziały inne niż zakaźny
Studenci, którzy zgłosili się na wolontariat, szpitale wspomogą na oddziałach innych niż zakaźny. Portal RMF podaje jednocześnie, że z każdym z nich zostanie spisana umowa wolontariatu, zostaną także odpowiednio przeszkoleni oraz ubezpieczeni. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu, część z nich trafi do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Oprócz pracy na oddziałach, studenci będą darzyć bezcennym wsparciem logistyczne i informacyjne działania szpitala. Często jednak podkreśla się, że nie będą oni mieć nic wspólnego z oddziałami zakaźnymi, gdzie w najbliższych dniach lekarzy czekać będzie najwięcej pracy.
źródło zdjęcia: Facebook