W ustach mężczyzny wybuchł e-papieros. Pokazał jak wygląda jego twarz [FOTO]

w ustach mężczyzny

W ustach mężczyzny wybuchł e-papieros. 39-latek zdecydował się pokazać, jak wyglądała jego twarz tuż po zdarzeniu. Nie jest to jednak widok dla ludzi o słabych nerwach. Mianowicie, bohater przykrej historii stracił część uzębienia. Poważnie ucierpiały też jego usta. Mężczyzna opowiedział, co mogło doprowadzić do wybuchu baterii w jego urządzeniu. Przy okazji przestrzegł inne osoby palące e-papierosy. Szczegóły zajścia oraz zdjęcia zobaczycie w dalszej części tekstu.

W ustach mężczyzny wybuchł e-papieros. Pokazał jak wygląda jego twarz [FOTO]

Do dramatycznego zajścia doszło w Wielkiej Brytanii – a konkretniej w Bedale w North Yorkshire. To właśnie tam Paul opuszczał pracę paląc e-papierosa, gdy stało się coś nieoczekiwanego. Mianowicie, urządzenie wybuchło w jego ustach. Jak się okazało, eksplozji uległa bateria zasilająca e-papierosa. Obrażenia 39-latka wyglądały naprawdę bardzo poważnie. Na jego twarzy pojawiło się wiele krwi, a jak relacjonuje serwis o2.pl – język mężczyzn spuchł do tego stopnia, że utrudnione stało się jego oddychanie.

Stan Paula był na tyle poważny, że przeniesiono go na specjalny oddział w szpitalu Jamesa Cooka w Middlesbrough. To właśnie tam okazało się, jak wielkie spustoszenie w jamie ustnej Brytyjczyka wywołała eksplozja urządzenia. W rezultacie wybuchu e-papierosa 39-latek stracił 7 zębów – trzy z nich zostały wyrwane bezpośrednio z dziąseł podczas zdarzenia, a cztery kolejne były na tyle uszkodzone, że lekarze musieli je usunąć. Poniżej można zobaczyć twarz mężczyzny po wypadku – ostrzegamy jednak, że nie jest to widok dla osób o słabych nerwach:

ZOBACZ TAKŻE: Polacy pobili rosyjskich turystów na wakacjach w Turcji. Wiadomo o co poszło

Ofiarę zdarzenia czeka długie, bolesne i kosztowne leczenie. Przestrzega innych użytkowników e-papierosów

Jak łatwo się domyślić – Paula czeka naprawdę bardzo długie i bolesne, a w dodatku kosztowne leczenie. 39-latek ostrzega przy okazji innych palaczy używających e-papierosów. Mężczyzna zdradził, że bateria, która finalnie wybuchła, została przez niego zakupiona z Chin.

Jak czytamy w o2.pl, Paul zamierza sądzić się z producentem baterii. Warto też dodać, że po wszystkim skończył z nałogiem. Wspomniany portal przytacza kilka wypowiedzi mężczyzny, których ten udzielił lokalnemu portalowi „Tesside Live”:

Wszędzie było tyle krwi, a moje usta były tak zniekształcone, że miałem wrażenie, że wypaliło mi dziurę do mózgu. […] Jeśli ktoś myśli – tak jak ja przez ostatnie 10 lat – że okazjonalne historie zasłyszane w internecie o eksplozjach waporyzatorów zdarzają się tylko w Ameryce lub są wymyślone przez ludzi, którzy są przeciwni e-papierosom, to nie bądźcie tego tacy pewni.

źródło: o2.pl, Twitter; foto: Twitter

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.