Według Antoniego Macierewicza do 2043 roku zostanie uruchomiona bełchatowska elektrownia jądrowa. Poseł PiS poinformował o tym, na swoim profilu w mediach społecznościowych i trzeba przyznać, że wywołał niemałe zamieszanie, tym bardziej że jak do tej pory nie było mowy o budowaniu elektrowni w miejscowości nienadmorskiej! Zobaczcie, czy faktycznie w Bełchatowie powstanie elektrownia atomowa!
Nie da się ukryć, że ta wiadomość zelektryzowała mieszkańców Bełchatowa. W tamtejszej społeczności narastają społeczne niepokoje i nie ma się co temu dziwić. Odchodzenie od energetyki opartej na węglu wiąże się z tym, że mnóstwo ludzi straci tam zatrudnienie. Dodajmy, że to właśnie kopalnia i elektrownia są miejscami, gdzie zatrudnienie znalazło wielu mieszkańców Bełchatowa.
W Bełchatowie powstanie elektrownia atomowa?
30 listopada w Bełchatowie odbyło się spotkanie z Anonim Macierewiczem. Polityk PiS poinformował podczas niego, że to właśnie Bełchatów ma największe szanse na miejsce, w którym powstanie elektrownia atomowa. Jak wówczas mówił:
Chciałem pokrótce omówić wyniki ostatniej uchwały rządu dotyczącej energetyki nuklearnej, której głównym punktem jest decyzja o tym, że właśnie w Bełchatowie będzie budowana elektrownia nuklearna
Co więcej, na Twitterze Macierewicz opublikował post potwierdzający jego słowa. Bełchatowska elektrownia jądrowa ma zapewnić temu regionowi stabilność i zatrudnienie:
Dzięki naszym staraniom rząd podjął uchwałę, że do 2043 powstanie bełchatowska elektrownia jądrowa, która zapewni stabilność w regionie i zatrudnienie! Słowa uznania dla ministra Piotra Naimskiego za jego rolę w tym projekcie
Dzięki naszym staraniom rząd podjął uchwałę, że do 2043 powstanie bełchatowska elektrownia jądrowa, która zapewni stabilność w regionie i zatrudnienie! Słowa uznania dla ministra Piotra Naimskiego za jego rolę w tym projekcie.
— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) December 2, 2020
Pierwsze decyzje odnośnie tego, że w Bełchatowie powstanie elektrownia jądrowa według polityka mają zapaść w 2021 roku. Jednak jak do tej pory była mowa, że elektrownia powstanie w miejscowościach nadmorskich tj. Choczewo, Pątnów i Lubiatowo-Kopalino. Prace w tych regionach są już bardzo zaawansowane. Za budowaniem elektrowni jądrowej w powyższych miejscowościach przemawiają: znaczne zapotrzebowanie na energię elektryczną, brak dużych źródeł wytwórczych, oraz dostęp do wody chłodzącej. Duże znaczenie ma również transport ładunków wielkogabarytowych drogą morską.
Według dotychczasowych rozważań Bełchatów jest brany pod uwagę, ale jako miejsce do budowania drugiej elektrowni.
Zobaczcie również: Elektrownia atomowa w Polsce – Amerykanie pomogą Polakom w budowie
Źródło: bełchatów.naszemiasto.pl, Twitter, Instagram, wnp.pl