Vuelta a Espana to bardzo znany wyścig kolarski. Piękna, słoneczna Hiszpania skrywa jednakże pewne sekrety. Jeden z nich wyszedł na jaw podczas transmisji 8. etapu wyścigu. Na niemalże samym finiszu, realizator pokazał ujęcia z helikoptera. Wtem kibicom zasiadającymi przed telewizorami ukazał się niesamowity obraz. Mianowicie, chodzi o całkiem sporą plantację marihuany na dachu jednego z budynków. Sprawą błyskawicznie zajęła się miejscowa policja.
Vuelta a Espana – podczas transmisji ujawnili plantację marihuany
Hiszpania, słońce, znany wyścig kolarski i… nielegalna plantacja marihuany. Wyścigi kolarskie mają to do siebie, że często przebiegają przez niezwykle malownicze okolice. Znamy to choćby z Tour de France czy Tour de Pologne. Momentami krajobrazy są ciekawsze niż to, co właśnie dzieje się na długiej, żmudnej trasie. To, co kibice zgromadzeni przed telewizorami zobaczyli w Hiszpanii, przechodzi jednak wszelkie pojęcie. Realizator w pewnej chwili, gdy kolarze zbliżali się do mety 8. etapu Vuelta a Espana, zdecydował się na pokazanie obrazu z helikoptera. Wtedy to właśnie na ekranach pojawiła się niemałych rozmiarów plantacja marihuany, zlokalizowana na jednym z budynków.
Właściciela plantacji czekają poważne konsekwencje
Sprawą natychmiastowo zainteresowała się policja. W miejsce odkrycia wysłano oddział funkcjonariuszy Guardia Civil, który podlega hiszpańskiemu MSW. Po dotarciu na przypadkowo ujawnioną plantację, służby zabezpieczyły 40 roślin konopi.
Portal eurosport.tvn24.pl podaje, że za handel narkotykami i substancjami psychoaktywnymi w Hiszpanii, grozi od 3 do 6 lat więzienia. Gdyby tego było, jest też kara grzywny. Ona z kolei wynosi trzykrotną wartość zabezpieczonego, nielegalnego towaru. Wychodzi więc na to, że mieszkaniec Igualady wpadł w potężne tarapaty.
🔴 🚁 El helicóptero de #LaVuelta19 descubre una plantación de marihuana en una azotea. pic.twitter.com/Zhry3x1rng
— AUGC Guardia Civil (@AUGC_Comunica) September 3, 2019