Ujawnili kulisy orędzia Putina! Jak donoszą źródła mające dojścia do kremlowskich elit, wystąpienie prezydenta Rosji nagrywano kilka razy – wszystko przez jego pogarszający się stan zdrowia. W pewnym momencie do Putina wezwano nawet lekarzy, którzy doradzili, aby realizacja orędzia odbyła się później. To prawdopodobnie dlatego odkładano je w czasie. Wiadomo na co skarżył się Putin oraz co tak naprawdę miało mu dolegać.
Ujawnili kulisy orędzia Putina! Nagrywano je kilka razy przez pogarszający się stan zdrowia Rosjanina. Na miejsce wezwano lekarzy
Od wczoraj cały świat żyje orędziem Władimira Putina, podczas którego ten ogłosił częściową mobilizację w swoim kraju. Eksperci nie mają wątpliwości, że jest to odpowiedź na ostatnie niepowodzenia Rosji na froncie oraz nerwowe działania Kremla. To wszystko pokazuje, że sprawy nie układają się po myśli Rosjan. Co ważne, ogłoszenie Putina nie spodobało się obywatelom jego kraju. Nawet w samej Moskwie doszło do protestów w związku z mobilizacją rezerwistów. Pojawiły się też informacje o Rosjanach uciekających z kraju. Ludzie nie chcą wstępować do armii Putina.
Tymczasem kolejne bardzo interesujące doniesienia opublikował znany bloger Generał SVR na Telegramie. Pisze o tym serwis o2.pl. Już w przeszłości informacje przekazywane przez tego internautę się sprawdzały. Mówi się, że ma on dostęp do sprawdzonych wieści z kremlowskich gabinetów. Teraz zdradził kulisy nagrywania orędzia Putina. Wiadomo, dlaczego kilka razy przekładano jego publikację. Chodziło o pogarszający się stan zdrowia dyktatora. Ostatecznie wezwano do niego lekarzy, a orędzie przełożono na kolejny dzień.
Kilka prób nagrania orędzia. Putin nie mógł przestać kaszleć, skarżył się na ból w klatce piersiowej
Z relacji blogera Generał SVR na Telegramie wynika, że Putin podczas nagrań nie radził sobie z opanowaniem kaszlu. Ponadto zaczął skarżyć się na uciążliwy ból w klatce piersiowej. Po czwartej, nieudanej próbie realizacji orędzia, do Rosjanina wezwano lekarzy. Ci doradzili, aby nagranie orędzia przełożyć na kolejny dzień, natomiast Putinowi zlecili badania.
Jedna z teorii wspomnianego blogera mówi też o tym, że Putin mógł celowo udawać kłopoty ze zdrowiem. Wszystko po to, aby ugrać na czasie i jeszcze raz dobrze przemyśleć decyzję o mobilizacji. Co ciekawe, ten sam internauta wcześniej donosił o tym, że w Rosji może dojść do częściowej mobilizacji. W o2.pl czytamy jego rozważania:
Istnieje opinia osób z kręgu prezydenta, że Putin udawał problem ze zdrowiem, aby przełożyć filmowanie i przemyśleć swoje decyzje. Osoby bliskie prezydentowi znają jego patologiczne niezdecydowanie i niepewność w podejmowaniu decyzji, zwłaszcza kluczowych.
źródło: o2.pl; foto: Twitter