Donald Trump zablokowany w mediach społecznościowych i to „na czas nieokreślony”. Mark Zuckerberg wydał oświadczenie w tej sprawie na swoim profilu. Jak widać, echa po ostatnich zamieszkach i publikacjach Trumpa nie milkną w mediach na całym świecie!
20 stycznia 2021 roku, w stolicy Stanów Zjednoczonych odbędzie się zaprzysiężenie 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Joe Biden, który jest przedstawicielem Demokratów, wygrał wyścig do Białego Domu z Donaldem Trumpem. Nie da się ukryć, że Trump od ogłoszenia wyników nie może się pogodzić z porażką. Cały czas mocno stoi przy swoim, a jego głównym argumentem jest to, że wybory w USA zostały sfałszowane. Co więcej, jasno daje do zrozumienia, że to właśnie jemu należy się reelekcja.
Zobaczcie również: Szok – do tego TVP porównało zamieszki w Parlamencie USA!
Niemniej jednak Kongres USA zatwierdził wyniki wyborów i nie przeszkodziły w tym nawet zamieszki na Kapitolu. Trump wyraźnie nie może pogodzić się ze swoją porażką, a wyraz temu dawał właśnie w mediach społecznościowych. Najwidoczniej jego wpisy, nie tylko na platformach Marka Zuckerberga, ale również w takich serwisach jak Twitter, czy YouTube, nie mogły zostać przemilczane przez szefa Facebooka oraz innych. Zdecydowali się oni na zablokowanie kont Donalda Trumpa.
Trump zablokowany w mediach społecznościowych!
Mark Zuckerberg w swoim oświadczeniu napisał, że profile Trumpa będą zablokowane „na czas nieokreślony”. Na pewno 45. prezydent Stanów Zjednoczonych nie uzyska dostępu do swoich kont przez najbliższe dwa tygodnie. Możliwe, że je odzyska po zaprzysiężeniu Joe Bidena na fotel prezydenta:
Szokujące wydarzenia ostatnich 24 godzin wyraźnie pokazują, że prezydent Donald Trump zamierza wykorzystać swój pozostały czas na stanowisku, aby podważyć pokojowe i zgodne z prawem przekazanie władzy swojemu wybranemu następcy, Joe Bidenowi.
Jego decyzja o wykorzystaniu swojej platformy do pochwalania, a nie potępiania działań jego zwolenników w budynku Kapitolu, słusznie niepokoi ludzi w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. Usunęliśmy wczoraj te oświadczenia, ponieważ oceniliśmy, że ich skutkiem-i prawdopodobnie ich intencją-będzie sprowokowanie dalszej przemocy.
Po zatwierdzeniu wyników wyborów przez Kongres priorytetem dla całego kraju musi być teraz zapewnienie, że pozostałe 13 dni i dni po inauguracji upłyną pokojowo i zgodnie z ustalonymi normami demokratycznymi.
Po ataku na Kapitol również z Twittera zniknęło kilka wpisów Donalda Trumpa i zablokowany ma profil (wstępnie na 12 godzin). YouTube natomiast usunął przemowę Trumpa, w której apeluje o rozejście się spod Kapitolu, ale nie zapomina wspomnieć o „sfałszowanych wyborach”.
Źródło: Wirtualnemedia.pl, Polsatnews.pl. YouTube, Instagram