To z nim Pudzian zawalczy na KSW 61? Starcie z legendą ma być walką wieczoru

to z nim pudzian zawalczy

To z nim Pudzian zawalczy na KSW 61? Według najnowszych doniesień, ma być to walka wieczoru czerwcowej gali Konfrontacji Sztuk Walki. W sieci pojawiły się przecieki dotyczące kolejnego już wydarzenia organizowanego przez największą federację MMA w Polsce. Do hitowego starcia Pudziana miałoby dojść już 5 czerwca tego roku. Kibice na samą myśl zacierają ręce. Z kim popularny siłacz zmierzy się w klatce? Czy doniesienia rzeczywiście się potwierdzą?

To z nim Pudzian zawalczy na KSW 61? Starcie z legendą polskiego MMA ma być walką wieczoru

Nie lada gratkę szykują włodarze KSW dla swoich kibiców. Po niedawnej, dość kontrowersyjnej walce, która nie spodobała się wielu fanom, Mariusz Pudzianowski może wrócić do klatki szybciej, niż ktokolwiek przypuszczał. W sieci pojawiły się doniesienia o zestawieniu na walkę wieczoru w KSW 61. Jednym z jej głównych aktorów ma być właśnie Pudzian. Jak podaje serwis lowking.pl, powołując się na twitterowe doniesienia zwykle dobrze poinformowanego MMAPudelek, rywalem Pudzianowskiego na KSW 61 będzie nie kto inny, jak weteran polskiej sceny MMA i żywa legenda tego sportu w naszym kraju – Łukasz Jurkowski.

Popularny Juras aktualnie kojarzony jest głównie z komentowania walk na KSW i UFC. Ma jednak bogatą przeszłość obfitująca w wiele sukcesów, choćby właśnie w federacji KSW. Jurkowski ostatni pojedynek stoczył w 2019 roku. Wtedy pokonał Stjepana Bekavaca.

ZOBACZ TAKŻE: WYTATUOWAŁA GAŁKI OCZNE I STRACIŁA WZROK. TERAZ POTRZEBUJE POMOCY, PROBLEMÓW POJAWIŁO SIĘ O WIELE WIĘCEJ

Pudzian vs Juras – kiedy walka?

Kiedy należy spodziewać się walki Pudziana z Jurasem? Według portalu lowking.pl, ta odbędzie się na KSW 61, natomiast galę zaplanowano wstępnie na 5 czerwca tego roku. Jeśli zatem doniesienia się potwierdzą, interesujące starcie weteranów obejrzymy już tak naprawdę za mniej niż dwa miesiące.

Pudzianowski z pewnością będzie miał coś do udowodnienia – mowa o niedawnej walce z Milanoviciem, która okazała się niewypałem. Wszystko przez to, że pierwotny rywal Pudziana – „Bombardier” – doznał urazu w dzień gali. O tym, że były strongman zawalczy z Milanoviciem, poinformowano około godziny przed rozpoczęciem wydarzenia. Ostatecznie Pudzianowski wygrał, ale w słabym stylu, a sama walka trwała bardzo krótko.

źródło: lowking.pl, Twitter

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.