To może stać się w weekend w Zakopanem! Czy otwarcie hoteli na walentynkowy weekend okaże się błędem? Już teraz zapowiada się, że do zimowej stolicy Polski w najbliższych dniach ruszą tysiące turystów i zakochanych chcących spędzić czas w górach, z dala od domu. Jak podaje RMF24.pl – Zakopane może lada dzień ugościć nawet 20 tysięcy osób. Wpływa na to kilka czynników. Hotelarze nie ukrywają, że zainteresowanie kwaterami jest przeogromne. Warto przypomnieć, że hotele mogą być obłożone jedynie w 50%.
To może stać się w weekend w Zakopanem! Spodziewany istny najazdy turystów z całej Polski
Czy decyzja o otwarciu hoteli już w najbliższy weekend była dobra? Jak donoszą głosy płynące z Zakopanego – w najbliższych dniach spodziewany jest tam najazd turystów z całej Polski. Portal RMF24.pl podaje, że szacuje się, iż w weekend zimową stolicę naszego kraju odwiedzi przeszło 20 tysięcy turystów. To efekt zniesienia niektórych obostrzeń, wśród których znalazły się między innymi na nowo otwarte stoki i wyciągi, a także możliwość odwiedzania hoteli w celach turystycznych. Warto przypomnieć jednak, że te mogą przyjąć jedynie 50% wszystkich gości, których można pomieścić w normalnych warunkach poza epidemią.
Na tak wielkie zainteresowanie nadchodzącym weekendem w Zakopanem składa się kilka czynników. Po pierwsze, ludzie stęsknili się za wypadamy turystycznymi i legalnym korzystaniem z zimowego szaleństwa. Druga sprawa to Walentynki, które swoją komercją także przyciągają na weekendowe wypady wiele zakochanych par. Już teraz pojawiają się głosy – czy poluzowanie obostrzeń nie nastąpiło w złym momencie?
Dziś ponad 6 tysięcy zakażeń – przy 10 minister zdrowia rekomenduje powrót do obostrzeń
Jak taki najazd turystów na Zakopane wpłynie na sytuację epidemiczną w Polsce? To będzie można stwierdzić dopiero mniej więcej za dwa tygodnie. Warto jednak wspomnieć niedawne słowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który przestrzegał, że jeśli znów powrócimy do trendu przynajmniej 10 tysięcy zakażeń w ciągu doby – najpewniej nastąpi powrót do obostrzeń.
Jak podaje popularny i dobrze poinformowany portal KiKŚ – wszystko dziś potwierdził rzecznik ministerstwa zdrowia.
źródło: RMF24.pl, KiKŚ