Tak wygląda ogrodzenie na granicy z Białorusią. Jak czytamy w RMF24.pl – powstało już 50 kilometrów bardzo wysokiego płotu. Dziennikarze tego radia donoszą jednak, że pojawiły się już pierwsze uszkodzenia bariery, które ujawniono po białoruskiej stronie. Gdyby tego było mało, pod płotem pojawiły się dwa podkopy. Jak dotąd nie potwierdzono, kto odpowiada za zlokalizowane zniszczenia. Poniżej można zobaczyć nagranie, które przedstawia wielkie ogrodzenie oddzielające Polskę od Białorusi w regionie, gdzie miał miejsce poważny kryzys migracyjny.
Tak wygląda ogrodzenie na granicy z Białorusią. 50 kilometrów płotu
W sieci pojawiły się nowe wieści o wielkim ogrodzeniu, które ma oddzielać granicę Polski i Białorusi. Decyzja o jego budowie zapadła po tym, gdy w rejonie granicy z Białorusią mierzono się z kryzysem migracyjnym. Wtedy też ręce pełne roboty miała straż graniczna, wojsko i policja. Jak dziś wygląda wielka, wysoka konstrukcja, która powstaje na granicy obu krajów? Jak podaje RMF24.pl, w chwili obecnej powstało już 50 kilometrów ogrodzenia. Materiał wideo, na którym widać postęp prac, udostępniła w swoich mediach społecznościowych polska Straż Graniczna:
📣Prezentujemy postęp prac na budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej 🇵🇱🇧🇾
Tym razem odcinek na terenie patrolowanym na co dzień przez funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej w Michałowie💚#zapora #strażgraniczna #granicapolskobiałoruska #PodlaskiOddziałSG pic.twitter.com/CQnXHYI6cc
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) April 29, 2022
Dziennikarze RMF: są pierwsze uszkodzenia od strony Białorusi
Interesujące doniesienia przedstawili dziennikarze RMF. Jak się okazuje, ujawniono pierwsze uszkodzenia płotu stojącego na granicy z Białorusią. W serwisie RMF24.pl czytamy, że konstrukcja została przynajmniej dwa razy uszkodzona z białoruskiej strony. RMF podaje:
W jednym przypadku ktoś przepiłował elementy metalowe w jednym z przęseł. Powstały w ten sposób otwór ma mniej więcej 30 centymetrów szerokości, co umożliwia przejście przez zaporę.
To miejsce zabezpieczono tymczasowo drutem kolczastym. W innym miejscu natomiast nadpiłowano przęsło. RMF donosi, że za uszkodzenia odpowiadają funkcjonariusze z Białorusi lub imigranci. W tym drugim przypadku, odpowiednim sprzętem musieli ich wyposażyć Białorusini. Gdyby tego było mało, w rejonie Kuźnicy Białostockiej odkryto podkopy pod płotem. Mają być one głębokie i powstały pod fundamentami ogrodzenia.