Szok w Jeleniej Górze! Z miasta położonego na Dolnym Śląsku docierają tragiczne, jednakże jak dotąd szczątkowe informacje. Portal rmf24.pl podaje, że w jednym z tamtejszych szpitali zmarł 11-letni chłopiec. Prawdopodobnie przyczyną zgonu były opary dezodorantu, które wdychał razem z koleżanką. Wiele wskazuje na to, że dziecko się nimi zatruło.
Szok w Jeleniej Górze! 11-latek zmarł w szpitalu, nawdychał się oparów dezodorantu
Tragiczne informacje napływają z Jeleniej Góry na Dolnym Śląsku. Jak podaje portal rmf24.pl, w jednym z jeleniogórskich szpitali zmarł 11-letni chłopiec. Dziecko znaleziono nieprzytomne na podwórku niedaleko jednego z bloków. Sytuacja ta miała miejsce w sobotę. Niestety, mimo szybkiej reakcji lekarzy, chłopca nie udało się uratować i zmarł już po kilku godzinach.
Znana wstępna przyczyna zgonu – prawdopodobne zatrucie oparami dezodorantu
Okazuje się, że wstępną przyczyną zgonu jest prawdopodobne zatrucie oparami dezodorantu. 11-latek miał wdychać je razem ze swoją koleżanką. Pojawiają się jednak informacje, że życiu dziewczynki nic nie zagraża.
Już teraz wiadomo, że sprawę bada policja i prokuratura. W tej chwili nie podaje się jednakże żadnych innych konkretnych wieści w związku z całym feralnym zdarzeniem. Wkrótce powinno ukazać się więcej informacji w tej sprawie.
źródło zdjęcia: shutterstock.com