Synchroniczne chybienie w Ekstraklasie? Jak się okazuje, dla naszych ligowców nie istnieją rzeczy niemożliwe. Tym razem kibice mogli obejrzeć poczwórne pudło, jakie zaserwowali im piłkarze podczas meczu Górnika Zabrze z Rakowem Częstochowa. Beniaminek najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej, bardzo szybko dopasował się do poziomu, który prezentują inne drużyny w niej występujące. Ujęcie, które wyłapał operator kamery, robi wrażenie. Zobacz jak gra się w polskiej lidze piłki nożnej!
Synchroniczne chybienie w Ekstraklasie, czyli poczwórne pudło
Polska liga widziała wiele znakomitych – mówiąc ironicznie – zagrań. Nie cieszy się ona zbyt dobrą sławą. Pokazują to także wyniki w europejskich pucharach, a mówiąc ściślej, w kwalifikacjach do rzeczonych pucharów. Obecnie pozostała w nich jedna drużyna – Legia Warszawa. W pewnym momencie, więcej ekip w tychże rozgrywkach miała choćby… Armenia. Do tej pory z europejską przygodą pożegnały się następujące zespoły: Piast Gliwice, Lechia Gdańsk oraz Cracovia. Dlaczego tak słabo im poszło? Odpowiedzią może być choćby poniższe nagranie:
Piłkarze pomylili dyscypliny?
Akcja, którą można zobaczyć powyżej, bardziej przypomina synchroniczną, figurową jazdę na lodzie, tudzież synchroniczne skoki do wody. Tymczasem, fakty są takie, że jest to wycinek meczu w najwyższej w naszym kraju lidze piłkarskiej.
Dodatkowym smaczkiem może być fakt, że o losach meczu z powyższego nagrania przesądziła… bramka samobójcza. Ekstraklaso – robisz to dobrze!
ZOBACZ TAKŻE: SPEKTAKULARNE PUDŁO ARKADIUSZA MILIKA W MECZU Z BARCELONĄ!