Strona porno daje darmowy dostęp pasażerom wycieczkowca uwięzionym przez koronawirusa

strona porno daje darmowy dostęp

Strona porno daje darmowy dostęp pasażerom wycieczkowca, którzy zostali na nim uwięzieni ze względu na koronawirusa. Takie wiadomości na pierwszy rzut oka mogą bawić, jednak pomysłodawcy projektu tłumaczą, skąd wzięła się taka a nie inna inicjatywa. Zarażonych na statku jest coraz więcej. Dzięki kamerkom live, mogą zabijać nudę i mieć jakikolwiek kontakt z innymi ludźmi.

Strona porno daje darmowy dostęp pasażerom wycieczkowca, którzy odbywają kwarantannę spowodowaną koronawirusem

Koronawirus nie daje za wygraną, a na własnej skórze przekonać mogą się o tym także pasażerowie i załoga wycieczkowca Diamond Princess. CNN podaje, jakoby liczba zachorowań na pokładzie wzrosła z 70 do aż 135 przypadków. Warto zaznaczyć, że wszystko zaczęło się od jednej osoby – to pokazuje zatem, jak bardzo zaraźliwy jest pochodzący z Wuhan wirus. Zarazę na wycieczkowiec miał wnieść mieszkaniec Hongkongu. Wszystko to sprawia, że osoby biorące udział w rejsie – bez żadnych wyjątków – muszą zostać poddane kwarantannie właśnie na pokładzie statku. Ograniczone mają kontakty z innymi ludźmi, doskwiera im także nuda. Bo oprócz choroby, właśnie ona stała się ich największym wrogiem. Pomocną rękę do turystów wyciągnąć postanowiła jednak pewna strona oferująca usługi pornograficzne. Zamknięci na statku – załoga oraz pasażerowie – otrzymali darmowy dostęp do kamerek internetowych, na których można brać udział w czacie z modelkami porno.

ZOBACZ TAKŻE: CHINY PRZESTAJĄ SOBIE RADZIĆ Z KORONAWIRUSEM? OSTRA REAKCJA WHO NA ICH OSTATNIE DZIAŁANIA. W HONGKONGU DWIE OSOBY ZBIEGŁY Z KWARANTANNY – MOGĄ ZARAŻAĆ WIRUSEM, TRWAJĄ POSZUKIWANIA

CamSoda proponuje pasażerom możliwość zabawy w bezpiecznym i kontrolowanym środowisku

Na czym polega oferta, którą CamSoda kieruje do członków załogi i pasażerów Diamond Princess? Okazuje się, że firma daje każdemu z zainteresowanych 1000 tokenów, które można dowolnie wykorzystać na stronie. Szefowie witryny zapewniają, że nie trzeba ich wykorzystywać jedynie do niecnych uczynków. Mówią, że sesje na wideo mogą mieć charakter seksualny i zmysłowy, ale wcale nie jest to regułą.

Każdy pasażer, który chce skorzystać z oferty CamSoda – musi najpierw założyć tam konto. Następnie wymaga się, aby do administratorów strony wysłać bilet z wycieczkowca, lub poświadczenie od jego załogi, potwierdzające, że bierze się udział w rejsie. Nie wiadomo jak na razie, czy znaleźli się chętni na skorzystanie z projektu, jednak należy przyznać, że pod względem marketingowym, włodarze CamSoda trafili w dziesiątkę. Już teraz o serwisie mówi się na całym świecie.

źródło zdjęcia: businessinsider.com

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.