Polski horror w kinach już 13 marca – „W lesie dziś nie zaśnie nikt” – zobacz fragmenty

polski horror

Polski horror zadebiutuje już 13 marca – „W lesie dziś nie zaśnie nikt” może wedrzeć się do rodzimych kin przebojem. W sieci ukazały się pierwsze teasery produkcji, na którą już teraz czeka wiele osób. Jedną z głównych ról odegra tam Julia Wieniawa-Narkiewicz. Najczęściej pojawia się jednak pytanie – czy Polska jest gotowa na tego typu gatunek filmowy?

Polski horror w kinach już 13 marca – „W lesie dziś nie zaśnie nikt”

Polskie produkcje filmowe kojarzą się przede wszystkim z komediami oraz kryminałami i sensacjami. W ostatnich latach przeważają właśnie główne one, charakteryzując się raczej niezbyt zróżnicowanym gronem aktorów. Wielu zarzuca im także, że są robione na tak zwane „jedno kopyto” – czyli nie wyróżniają się niczym szczególnym. Inaczej ma być jednak tym razem, a już sam pomysł na odejście od najczęściej spotykanych w Polsce gatunków filmowych, daje produkcji Bartosza M. Kowalskiego niezłą pozycję startową. Jednocześnie należy brać pod uwagę, że „W lesie dziś nie zaśnie nikt” będzie z pewnością ochoczo porównywane do zagranicznego kina grozy, które ma więcej doświadczenia w tego typu produkcjach. Jednak już same liczby wyświetleń teaserów polskiego horroru na YouTube pokazują, że społeczeństwo jest zainteresowany tymże nurtem.

Teaser filmu „W lesie dziś nie zaśnie nikt”

W sieci jak dotąd pojawiły się dwa teasery filmu, na których jednakże trudno oceniać całość produkcji. Jedno jest pewne – tego typu przedsięwzięcia w Polce dawno nie było.

Odzwierciedleniem zainteresowania mogą być liczby, które wspomniane teasery zgromadziły w serwisie YouTube. Pierwszy ma aż 805 tysięcy wyświetleń – i to mimo tego, że trwa jedynie 17 sekund i naprawdę niewiele z niego wynika. Drugi natomiast opublikowano 3 tygodnie temu, jest dłuższy i ma 375 tysięcy wyświetleń.

ZOBACZ TAKŻE: KORONAWIRUS WYMYKA SIĘ SPOD KONTROLI? WHO ZANIEPOKOJONE NAJNOWSZYMI DECYZJAMI CHIŃSKIEGO RZĄDU, POSTANAWIA INTERWENIOWAĆ. NAUKOWCY OBAWIAJĄ SIĘ, ŻE WIRUS MOŻE ZARAZIĆ NAWET 60% LUDZKIEJ POPULACJI

O czym jest „W lesie dziś nie zaśnie nikt?”

Pierwsze doniesienia mówiące o najnowszym polskim horrorze podają, jakoby miał to być slasher. Jest to typ filmu grozy, w którym liczba bohaterów sukcesywnie się zmniejsza, a każda kolejna osoba znika w coraz to bardziej dziwnych okolicznościach. Tego typu produkcje najbardziej popularne były w latach 80. minionego wieku, a najbardziej kultowymi przedstawicielami slasherów są takie tytuły jak „Piątek trzynastego”, „Halloween” czy „Krzyk”.

Poniżej cytujemy opis dystrybutora, który rozwiewa wątpliwości dotyczące fabuły „W lesie dziś nie zaśnie nikt”:

Akcja filmu rozpoczyna się dość niewinnie – grupa nastolatków uzależnionych od technologii trafia na… obóz offline. Wspólna wędrówka po lasach bez dostępu do smartfonów nie zakończy się jednak tak, jak zaplanowali to organizatorzy. Będą musieli zawalczyć o prawdziwe życie z czymś, czego nie widzieli nawet w najciemniejszych zakamarkach internetu. W obliczu czyhającego w lesie śmiertelnego niebezpieczeństwa odkryją, czym jest prawdziwa przyjaźń, miłość i poświęcenie. Czy wyjdą z tego cało, czy w krwistych kawałeczkach?

źródło zdjęcia: YouTube

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.