Skandal w szkole. Chłopiec rozmawiał na lekcji, nauczyciela poniosło [FOTO]

skandal w szkole

Skandal w szkole! W mediach na całym świecie w ostatnim czasie głośno jest o bulwersującej sytuacji, jaka miała miejsce w jednej z chińskich szkół. Mianowicie, doszło tam do wymierzenia bardzo surowej kary cielesnej, którą swojemu uczniowi zaserwował nauczyciel. Wszytko skończyło się poważnymi obrażeniami chłopca. Sprawą zajęła się policja, jednak to nie koniec. Wszystko dodatkowo podsyca fakt, że brutalna kara była efektem… rozmowy na lekcji.

Skandal w szkole. Chłopiec rozmawiał na lekcji, nauczyciela poniosło. Ukarał dziecko w przerażający sposób

Kary cielesne w szkołach to w większości miejsc na świcie przeżytek. Od tego typu karania uczniów postanowiono odejść także w Chinach. Jak się jednak okazuje, niektórzy nauczyciele czasami o tym zapominają. Skandal, o którym mowa, miał miejsce jeszcze z początkiem marca w szkole podstawowej Xinhua Road (środkowe Chiny). Sprawę dokładnie opisuje portal o2.pl.

Jak się okazuje, podczas lekcji nauczyciel zauważył, że jeden z jego uczniów rozmawia. Opiekuna grupy rozsierdziło to na tyle, że ruszył w kierunku dziecka i chwycił go za włosy, a następnie pociągnął. Jak relacjonuje o2.pl, było to na tyle silne, że skóra głowy – wraz z włosami – oderwała się od czaszki ucznia. Po trzech dniach, gdy rany na głowie nie chciały się goić i pojawił się obrzęk, dziecko trafiło do szpitala. Obrzęk stawał się coraz większy, wobec czego potrzeby był natychmiastowy zabieg. Ostatecznie przeprowadzono ich aż 7.

ZOBACZ TAKŻE: MAJOWE ZAĆMIENIE KSIĘŻYCA – KIEDY I GDZIE JE ZOBACZYMY? SZYKUJE SIĘ FESTIWAL PIĘKNYCH ZJAWISK NA NIEBIE!

Uczeń spędził 3 tygodnie w szpitalu, przeszedł 7 zabiegów skóry głowy. Matka nie chce wybaczyć nauczycielowi

Jak się okazuje, obrażenia, które nauczyciel zadał swojemu podopiecznemu, były bardzo poważne. Skutkowało to aż siedmioma zabiegami oraz trzema tygodniami pobytu w szpitalu.

Nauczyciel poczuł się do winy i opłacił całe leczenie dziecka. Wyraził skruchę, jednak matka chłopca nie zamierza mu wybaczyć. Jej syn przeżywa prawdziwą traumę do dziś, obawia się powrotu do szkoły, oraz odczuwa nieustanny ból. W portalu o2.pl możemy trafić na słowa matki poszkodowanego dziecka:

Rachunki za leczenie opłacał nauczyciel. Powiedział, że czuje żal i poczucie winy. Miał nadzieję, że mu wybaczymy. Ale nie mogę mu wybaczyć

Co natomiast z agresywnym nauczycielem? Jak się okazuje, zajęła się nim policja. Trafił on do aresztu, a szkoła postanowiła go zawiesić. To jednak nie koniec. Matka poszkodowanego zapowiedziała, że dodatkowo pozwie zarówno nauczyciela, jak i szkołę.

źródło: o2.pl, thestar.com.my

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.