Skandal w cyrku w Rosji! Podczas jednego z pokazów, niedźwiedź zaatakował swojego tresera. Zwierzę w dzikim szale rzuciło się na opiekuna, gryząc go między innymi w rękę. Zatrważający jest jednak także fakt, że między sceną a publicznością gdzie zasiadało sporo dzieci – nie było żadnego ogrodzenia. W sieci pojawiło się nagranie z tego zajścia, sprawę bada policja.

Skandal w cyrku – niedźwiedź zaatakował tresera

Po raz kolejny, niczym bumerang, wraca temat zwierząt w cyrkach. Sytuacja, która miejsce miała w Rosji, będzie kolejnym argumentem przeciwników takiej idei. Sądzą oni bowiem, że cyrk to nie miejsce na występy żywych istot, dla których ciasne klatki z pewnością nie są wymarzonym miejscem do życia. Skandaliczne sceny rozegrały się w rosyjskiej Republice Karelii. Podczas występu w którym treser prezentował sztuczki niedźwiedzia, zwierzę nagle zaatakowało swojego opiekuna. Potężny zwierzu rzucił się na mężczyznę i zaczął go gryźć. Z pomocą niepewnie ruszyła reszta obsługi cyrku. Niedźwiedzia kopano, ale ten odpuścił dopiero po użyciu wobec niego paralizatora.

ZOBACZ TAKŻE: KARA ŚMIERCI DLA 16 OSÓB, KTÓRE ŻYWCEM SPALIŁY MŁODĄ DZIEWCZYNĘ W BANGLADESZU

Sprawą zajmuje się policja – chodzi o względu bezpieczeństwa

Stan poszkodowanego nie jest podawany do oficjalnej wiadomości. Pojawiają się jednak informacje, że ten odmówił profesjonalnej opieki medycznej po całym zajściu. Kontrowersję budzi jeszcze jeden aspekt całego wydarzenia. Mianowicie, widownia w żaden sposób nie jest oddzielona od areny, na której szaleje wściekły niedźwiedź. Policja zbada, czy w cyrku na aby na pewno było bezpiecznie.

Wideo z ataku niedźwiedzia można zobaczyć poniżej:

źródło zdjęcia: YouTube