Sen krótszy niż 6 godzin może cię zabić? Nowe dane organizacji z USA

Najnowsze, szokujące badania wskazują, że sen krótszy niż 6 godzin może cię zabić. Każdy naukowiec jest zgodny ze stwierdzeniem, że człowiek potrzebuje około 7-8 godzin snu na dobę. Co się dzieje z ludzkim organizmem jeżeli śpi za mało?

Prawidłowy sen

Amerykańska organizacja National Sleep Foundation licząca 18 osób specjalizujących się w dziedzinie snu opublikowała dane. Podzielono ludzi według przedziałów wiekowych i obliczono jaka jest odpowiednia dla nich długość snu w ciągu doby. Wyniki przedstawiają się następująco:

Noworodki (0 – 3 miesięcy): 14-17 godzin
Niemowlęta (4 – 11 miesięcy): 12-15 godzin
Małe dzieci (1 – 2 lata): 11-14 godzin 
Dzieci w wieku przedszkolnym: (3 – 5 lat): 10-13 godzin 
Dzieci w wieku szkolnym (6 -13 lat): 9-11 godzin 
Nastolatki (14 – 17 lat): 8-10 godzin
Młodsze osoby dorosłe (18 – 25 lat): 7-9 godziny 
Dorośli (26 – 64): 7 – 9 godzin 
Osoby starsze (65 lat+): 7-8 godziny 

ZOBACZ TAKŻE: WARSZAWA: NA URSYNOWIE ZABRAKNIE KARETEK, BO SĄ ZA GŁOŚNE

Skutki krótkiego snu

Nowe badania pokazują, że sen, który trwa około 7/8 godzin poprawia utrzymanie dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Zmniejsza ryzyko zachorowania na choroby serca oraz ogranicza negatywne skutki cukrzycy. American Heart Association przebadało aż 1600 osób, którzy regularnie śpią mniej niż 6 godzin. Zauważyli, że sen krótszy niż 6 godzin może przyspieszyć śmierć. Okazało się, że osoby chorujące na nadciśnienie lub cukrzyce powinni szczególnie zwracać uwagę na odpowiednią długość snu. Badania pokazują, że u cukrzyków i nadciśnieniowców ryzyko szybszej śmierci wzrasta aż dwukrotnie, jeśli śpią za mało. Powodem przedwczesnego zgonu może być udar. Ponadto dla tej grupy osób prawdopodobieństwo na śmierć wywołaną nowotworem wzrasta aż trzykrotnie! 

Warto dodać, że te same chore osoby przebadano, kiedy spali więcej niż 6 godzin na dobę. Wyniki są bardzo ciekawe. Wynika z nich, że ryzyko przedwczesnej śmierci nie zwiększa się w ogóle, jednak nie gwarantuje dłuższego życia. Odpowiednia ilość snu działa jak „parasol ochronny”. Na ten moment trwają dodatkowe badania, których celem jest potwierdzenie, że odpowiednia ilość snu może w przypadku niektórych schorzeń  działać lepiej niż leki. Julio Fernandez-Mendoza z Pennsylvania State College mówi:

Regularny krótki sen powinien zostać zaliczony do czynników ryzyka w przewidywaniu długoterminowych skutków u osób z pewnymi przewlekłymi schorzeniami i jego leczenie powinno być podstawową praktyką kliniczną. Chciałbym zobaczyć zmianę podejścia do tej kwestii, aby konsultacje w sprawie snu i badania nad nim były integralną częścią systemów ochrony zdrowia. Lepsza identyfikacja osób z problemami sennymi prowadzi bowiem do lepszej prewencji, lepszego podejścia i lepszego leczenia.

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.