Rząd zamknie cmentarze na „Wszystkich Świętych”? Jako, że 1 listopada zbliża się wielkimi krokami, znów pojawił się temat ewentualnych obostrzeń wprowadzonych właśnie na ten dzień. Do wszystkiego odniósł się nawet sam minister zdrowia, Adam Niedzielski. Mianowicie, przed rokiem nagła decyzja rządu wzburzyła społeczeństwo. Cmentarze zostały zamknięte dosłownie z dnia na dzień. Na wszystkim najbardziej ucierpieli przedsiębiorcy, których roczny dochód opierał się właśnie na handlu kwiatami i zniczami. Jak będzie tym razem? Szef resortu zdrowia uspokaja…
Rząd zamknie cmentarze na „Wszystkich Świętych”? Minister zdrowia Adam Niedzielski odpowiada
Uroczystość Wszystkich Świętych zbliża się wielkimi krokami. To dzień, w którym szczególną uwagę poświęcamy tym, których już z nami nie ma. W polskiej tradycji 1 listopada kojarzony jest głównie z cmentarzami, na których odwiedzamy bliskich i spotykamy się z rodziną. Rok temu wszystko wyglądało jednak zupełnie inaczej niż zwykle. Ze względu na szalejącą epidemię koronawirusa, rząd postanowił – dosłownie z dnia na dzień – zamknąć cmentarze. Wszystko po to, aby wirus dodatkowo nie zaczął rozprzestrzeniać się wśród ludzi.
Społeczeństwo odebrało taką decyzję ze wściekłością. Najwięcej mówiło się jednak o przedsiębiorcach, którzy utrzymują się z handlu kwiatami oraz zniczami. Przed rokiem zostali pozbawieni głównego źródła dochodu. Jak będzie tym razem? Adam Niedzielski przyznał wprost:
W tym roku nie przewidujemy podejmowania decyzji z dnia na dzień.
Co jednak oznacza to w praktyce?
Adam Niedzielski: „W tym roku nie przewidujemy podejmowania decyzji w takim nagłym trybie, z dnia na dzień, bo jesteśmy lepiej zabezpieczeni„
Te wieści powinny ucieszyć wielu Polaków. Na ten moment rząd nie planuje bowiem ponownego zamykania cmentarzy na „Wszystkich Świętych” tak, jak miało to miejsce przed rokiem. Do sprawy odniósł się minister zdrowia Adam Niedzielski, który starał się wszystko odpowiednio uzasadnić. Jego wypowiedź przytacza RMF24.pl:
Bierzemy pod uwagę bardzo wiele aspektów – to oczywiste. Ale przede wszystkim chcę powiedzieć, że sytuacja, która miała miejsce rok temu, kiedy musieliśmy praktycznie z dnia na dzień podjąć decyzję – to była sytuacja ekstraordynaryjna […]
W tym roku nie przewidujemy podejmowania decyzji w takim nagłym trybie, z dnia na dzień, bo jesteśmy lepiej zabezpieczeni.
źródło: RMF24.pl