Rosja potwierdza, że ma szczepionkę na koronawirusa! Sensacyjne wieści przekazał Władimir Putin, jednocześnie zaznaczając, że zaszczepiona została już między innymi jego córka. Według relacji, po szczepieniu czuje się dobrze. W pierwszej kolejności szczepieni mają być medycy i nauczyciele. Tym samym, jeśli wierzyć wszystkim doniesieniom, wygląda na to, że Rosja to pierwszy kraj na świecie, który wprowadził w obrót szczepionkę na koronawirusa.
Rosja potwierdza że ma szczepionkę na koronawirusa. Córka Putina już zaszczepiona
Prace nad szczepionką na koronawirusa trwają na całym świecie. Wielu ekspertów jest zdania, że pandemię uda się okiełznać dopiero wtedy, gdy szczepionka rzeczywiście zostanie wynaleziona. Zanim do tego jednak dojdzie, droga wydaje się być jeszcze dość długa. Wszystko przez skomplikowane i często czasoochłonne fazy testowania. Ten problem zdaje się jednak nie istnieć w Rosji. Tamtejszy rząd ogłosił, że ma już szczepionkę. Ba! Jak podał sam Władimir Putin, podano ją nawet jednej z jego córek. Efekty podobno są zadowalające, a córka rosyjskiego przywódcy czuje się dobrze.
Jak jednak podaje portal RMF24.pl, rosyjscy naukowcy w badaniach mieli pominąć 3 fazę testów szczepionki, która zwykle bywa kluczowa. Przeprowadza się ją bowiem na dużej grupie populacji, a czas jej trwania nierzadko sięga do kilku miesięcy.
Szczepionka w pierwszej kolejności trafi do medyków i nauczycieli. Później powinna być dostępna dla reszty społeczeństwa
Deklaracje rosyjskiego rządu nie pozostawiają złudzeń, że jest to pierwszy kraj, który zarejestrował szczepionkę przeciw koronawirusowi. Czas jednak pokaże, czy rzeczywiście jest ona tak skuteczna, jak wskazują zapowiedzi.
Jak podają oficjalne statystki, w samej Rosji z powodu koronawirusa zmarło do tej pory nieco ponad 15 tysięcy osób. Tylko ostatniej doby odnotowano tam 130 zgonów. RMF podaje, że aktualnie rosyjscy medycy zmagają się z 897 599 zakażeniami, a wyzdrowiało do tej pory aż 703 175 osób.
źródło: RMF24.pl