Polacy skarżą się na promocję Orlenu na paliwo. Pojawiają się informacje o kłopotach z aplikacją Vitay, a trzeba pamiętać, że tylko z nią można skorzystać z rabatu na tankowanie na stacjach Orlen. Pomysł od początku nie spodobał się wielu osobom. Za paliwo nadal trzeba płacić krocie – nawet mimo znaczącej wydawałoby się obniżki. Na czym polegają wspomniane problemy i na co w ostatnich dniach skarżą się kierowcy?
Polacy skarżą się na promocję Orlenu na paliwo. Chodzi o aplikację Vitay. Występują pewne problemy…
Od poniedziałku na stacjach paliw Orlen trwa akcja, dzięki której kierowcy mogą tankować taniej. Mowa o rabatach sięgających 30 groszy na litr (lub rabat 40 groszy na litr w przypadku, gdy jest się posiadaczem Karty Dużej Rodziny). Promocja ma ściśle określone zasady. Przede wszystkim trwa ona do końca wakacji, a miesięcznie w okazyjnej cenie może zatankować nie więcej, niż 150 litrów paliwa. Najważniejsze jest jednak to, aby posiadać aplikację Orlen Vitay. Tylko z nią możemy tankować taniej niż inni. Aplikacja generuje specjalny kod, dzięki któremu naliczany jest rabat. Jak się jednak okazuje – tutaj pojawiają się pewne problemy, które od samego początku promocji zgłaszają kierowcy. Sprawie przyjrzał się portal spidersweb.pl, a wszystko opisał też serwis o2.pl.
Na spidersweb.pl czytamy, że aplikacji zdarza się zawodzić zwłaszcza w systemie Android. Portal podaje, że:
Polacy narzekają na działanie aplikacji, która się zawiesza i gubi połączenie z serwerem. Do klientów nie dochodzą kody aktywacyjne i nie działają im mechanizmy CAPTCHA. Bywają też problemy z otwarciem strony internetowej Vitay.
Od poniedziałku do końca wakacji obecni i nowi klienci z aplikacją VITAY uzyskają rabat -30 gr/l na benzynę i ON. Rabat dotyczy 150 litrów miesięcznie. W ramach mechanizmów rynkowych robimy wszystko by w trudnym dla całej Europy momencie paliwo w Polsce było możliwie najtańsze
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) June 24, 2022
ZOBACZ TAKŻE: Niepokojąca zapowiedź Adama Niedzielskiego. Trzeba się na to przygotować?
Kierowcy tracą cierpliwość? Taki komunikat pojawia się w aplikacji
W serwisie o2.pl czytamy o tym, że kierowcy zaczynają tracić cierpliwość. Zdarza się, że przez kłopoty z aplikacją tworzą się długie kolejki do kas. Niekiedy w aplikacji pojawia się następujący komunikat:
To trwa dłużej, niż powinno. Chcesz przejść do ekranu głównego?
Bez aktywacji odpowiedniego kuponu, za paliwo zapłacimy cenę regularną, którą wyświetlają totemy na stacji.
źródło: o2.pl, spidersweb.pl; foto: Adobe Stock