Okno życia we Wrocławiu – zakonnice znalazły w nim… 20-letniego mężczyznę!

Okno życia we Wrocławiu

Szokujące doniesienia prosto z Wrocławia. W oknie życia przy ulicy Rydygiera w nocy podniósł się alarm. Ku zdziwieniu Sióstr Boromeuszek, ich oczom nie ukazało się niemowlę, a 20-letni kompletnie pijany mężczyzna. Żeby tego było mało, 20-latek utknął w małym pomieszczeniu i dokonał licznych szkód. Konieczna była interwencja służb.

Okno życia

Okno życia jest specjalnie przygotowanym miejscem, w którym rodzice mogą zostawić dziecko, którego nie chcą, lub którego nie mogą wychowywać. Miejsce to jest w pełni bezpieczne, a osoby, które zdecydują się z niego skorzystać, nie są pociągani do żadnej odpowiedzialności. Zwykle nad miejscem czuwają siostry zakonne, które opiekują się oddanymi dziećmi. W Polsce znajduje się 69 okien życia, w których rocznie znajduje się około setki dzieci. Warto dodać, że sprawa związana z oddawaniem dzieci do okien życie nie jest do końca unormowana prawnie. Nie ma bowiem konkretnego zapisu wskazującego, do którego roku życia można oddawać dzieci.

ZOBACZ TAKŻE: 11-LATKA ZASZŁA W CIĄŻĘ Z WŁASNYM DZIADKIEM – KOŚCIÓŁ NIE ZEZWALA NA ABORCJĘ

20-latek w oknie życia

30 października około 1 w nocy w oknie życia we Wrocławiu przy ulicy Rydygiera podniósł się alarm. Czuwające tam Siostry Boromeuszki zjawiły się na miejscu, by zaopiekować się dzieckiem, jednak srogo się zdziwiły. Ich oczom ukazał się pijany, skulony mężczyzna. Jak się później okazało, 20-latek z niewiadomych przyczyn postanowił wcisnąć się do okna życia. Żeby tego było mało, nie zmieścił się w nim i zaklinował. Nie obeszło się bez interwencji służb.

Kontakt z mężczyzną z powodu jego upojenia alkoholowego był mocno ograniczony. Funkcjonariusze wylegitymowali go i odwieźli do Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym. Dopiero jak wytrzeźwieje, będzie go można przesłuchać – powiedział podkomisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu w rozmowie z Gazetą Wrocławską.

20-latek wchodząc do okna spowodował liczne szkody, m.in. zniszczył kuwetę, w której można położyć dziecko.

źródło: wiadomosci.gazeta.pl, gazetawroclawska.pl, facebook.com

Magdalena C

Z wykształcenia inżynier produkcji. Miłośniczka podróży i dokumentów kryminalnych.