Obostrzenia w Polsce od 1 grudnia?! To właśnie dziś w mediach pojawiły się sensacyjne doniesienia, które mówią o powrocie pewnych restrykcji już za około tydzień czasu. Wszystko przez niezbyt dobrą sytuację w naszym kraju, gdzie każdego dnia notowane jest przynajmniej kilkanaście tysięcy nowych zakażeń, a także setki zgonów związanych z pandemią. Czego miałyby dotyczyć nowe obostrzenia? Co dokładnie rozważa rząd?

Obostrzenia w Polsce od 1 grudnia? Wiadomo co zostanie ograniczone! Przecieki z ostatniej chwili

A jednak! Obostrzenia powrócą szybciej niż myśleliśmy? Takie doniesienia obiegły rodzime media właśnie dziś. Jak się okazuje, restrykcje w pewnym kształcie mogą pojawić się już od 1 grudnia. W portalu polsatnews.pl czytamy, że ich wprowadzenie rekomenduje Rada Medyczna oraz minister zdrowia. Wszystko ze względu na to, że sytuacja nadal rozwija się w dość niebezpiecznym kierunku. Każdego dnia w Polsce notowane jest przynajmniej kilkanaście przypadków nowych zakażeń, oraz kilkaset zgonów z powodu COVID-19.

Nieoficjalne póki co doniesienia mówią, że od 1 grudnia mogłyby pojawić się bardziej surowe limity osób w sklepach, restauracjach oraz kinach i teatrach. Niewykluczone jednak, że rząd zdecydowałby się oprócz tego na kilka dodatkowych buforów bezpieczeństwa. Portal polsatnews.pl podaje, że ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, jednak może pojawić się już na dniach.

ZOBACZ TAKŻE: KOMPROMITACJA W MILIONERACH! BANALNE PYTANIE DLA GWIAZDY SPORTU OKAZAŁO SIĘ ZBYT TRUDNE. WYGRANA MIAŁA IŚĆ NA CEL CHARYTATYWNY – ALE NIE ZDOŁAŁ OSIĄGNĄĆ NAWET GWARANTOWANEJ SUMY

Rząd bierze pod uwagę dwie prognozy – od nich zależą obostrzenia?

Jak donoszą największe krajowe media, rząd dysponuje dwiema prognozami na najbliższe tygodnia. Według jednej, szczyt zakażeń w czwartej fali trwa obecnie. Druga mówi natomiast, że liczby będą wzrastać jeszcze przez dwa tygodnie i dopiero wtedy dobrniemy do apogeum.

Mówi się, że obostrzeń można uniknąć pod warunkiem, iż spełni się ta bardziej optymistyczna prognoza. Warto dodać także, iż z rządu dochodzą głosy, że ewentualne obostrzenia pojawią się tam, gdzie sytuacja związana z wirusem będzie najgorsza. Wydaje się zatem, że jeżeli restrykcje rzeczywiście wejdą w życie z początkiem grudnia – to nie będą dotyczyć całego kraju. Limity – według doniesień – nie będą dotyczyć zaszczepionych.

źródło: polsatnews.pl