O krok od tragedii! Rodzina mogła stracić życie pod rozpędzonym tramwajem – a wszystko przez to, że zamiast na boki i przed siebie, wszyscy zapatrzeni byli w ekrany swoich telefonów. Zajście nagrała kamera zamontowana w pojeździe. Dzięki przytomności umysłu motorniczego, nie doszło do poważnego wypadku. Wideo dostępne jest poniżej, warto je zobaczyć i pokazać komu tylko się da. Być może uratuje to komuś życie.
O krok od tragedii na przejściu dla pieszych
O krok od tragedii na przejściu dla pieszych. W mediach i nie tylko, cały czas wzywa się do popularnego „wylogowania się do życia„. Niestety, smartfony sprawiają że ludzie zamieniają się w swego rodzaju zombie. Nie dostrzegają tego, co dzieje się wokół nich. Często może kończyć się to tragicznie. Tak mogło być i tym razem, jednak czujnością wykazała się osoba prowadząca tramwaj. Zajście można zobaczyć poniżej:
Cała rodzina zajęta była smartfonami
Przerażający jest fakt, że opisywane zdarzenie nie dotyczy jednej osoby, a… całej rodziny. Czerwone światło, co widać na filmie, dla pieszych oraz innych pojazdów zapala się dużo wcześniej. Na tyle, że każdy powinien to zauważyć i zachować ostrożność. Jak się jednak okazało – niezupełnie.
Na przejście, tuż pod nadjeżdżający tramwaj, weszły 3 osoby – w tym dzieci. Wszyscy wpatrzeni byli w swoje smartfony. Fakt, że nie zostali potrąceni przez nadjeżdżający tramwaj, mogą zawdzięczać jedynie motorniczemu. Film ten powinno zobaczyć jak najwięcej ludzi. Coraz częściej słychać bowiem o sytuacjach, w których pod samochody lub tramwaje wpadają piesi zajęci telefonami.