Nowa odmiana koronawirusa w Wielkiej Brytanii stała się faktem. Tym razem mowa o wariancie, który przybył z Republiki Południowej Afryki. Obecnie mówi się o potwierdzonych 77 przypadkach nowej mutacji, co potwierdził brytyjski minister zdrowia Matt Hancock. Każdy przypadek jest ściśle monitorowany i jasne jest, że wszystkie z nich mają związek z podróżami do RPA. To jednak nie koniec – RMF24.pl podaje, że Wielka Brytania zaobserwowała także pierwsze przypadki brazylijskiego wariantu wirusa…
Nowa odmiana koronawirusa w Wielkiej Brytanii – tym razem mowa o wariancie prosto z Afryki!
Dopiero co spore emocje zaczęła budzić brytyjska odmiana koronawirusa, która zresztą pojawiła się już w Polsce – a świat obiegły wieści o przynajmniej dwóch kolejnych mutacjach. Tym razem mowa przede wszystkim o południowoafrykańskim wariancie, którego pierwsze przypadki odkryto właśnie w Wielkiej Brytanii. Wszystko potwierdził miejscowy minister zdrowia Matt Hancock. Jak się okazuje, na ten moment potwierdzono 77 zachorowań na koronawirusa z RPA.
Wszystkie osoby, u których odkryto nowy szczep, były ściśle związane z podróżami do RPA. Brytyjskie ministerstwo zdrowia zapewnia, że nowe przypadki są pod ścisłą obserwacją. Dodatkowo poczyniono wszelkie starania, aby dobrze prześledzić możliwości rozprzestrzenienia się południowoafrykańskiego koronawirusa. Wszystko po to, aby ten nie „rozlał” się na cały kraj.
Południowoafrykański koronawirus to nie wszystko – w Wielkiej Brytanii odkryto także pojedyncze przypadki brazylijskiego wariantu
Nowe warianty koronawirusa cechuje przede wszystkim zdolność do bardzo łatwego rozprzestrzeniania się. Niestety, są one zdolne do powodowania lawinowych wzrostów zakażeń, co może w efekcie doprowadzić do niewydolności służby zdrowia.
W Wielkiej Brytanii poza południowoafrykańskim wariantem wirusa, odnotowano także kilka przypadków brazylijskiej mutacji. Ich jest jednak mniej – zaledwie 9.
W związku z odkrywaniem coraz to nowszych mutacji koronawirusa, pojawiają się zalecenia dla krajów Unii Europejskiej, aby obostrzenia nie były zbyt pochopnie luzowane. Mało tego – wzywa się, aby utrzymać je w surowym wydaniu jeszcze przynajmniej przez kilka tygodni.
źródło: RMF24.pl