Nieudana kradzież paliwa – groteskowe nagranie z Trójmiasta w sieci [WIDEO]

nieudana kradzież paliwa

Nieudana kradzież paliwa – w sieci pojawiło się groteskowe nagarnie z okolic obwodnicy Trójmiasta. Wideo naprawdę trudno racjonalnie wytłumaczyć, a internauci zachodzą w głowę, co sprawcy tak właściwie mieli na myśli. Choć złodzieje w końcu uciekli z paliwem, opłacili to sporymi zniszczeniami. Wszystko można zobaczyć na nagraniu, które publikujemy poniżej.

Nieudana kradzież paliwa – o co chodziło złodziejom w okolicach obwodnicy Trójmiasta?

To co działo się na stacji benzynowej w okolicach obwodnicy trójmiasta, przechodzi ludzkie pojęcie. Tak spektakularnej kradzieży dawno nikt nie widział, ale na szczęście czujne oko kamery monitoringu wszystko zarejestrowało. Sytuację z poniedziałku (18.02.2020, około godziny 19:30) dokładnie opisał miejscowy portal, moto.trojmiasto.pl. Wszystko zaczęło się dość niewinnie – ot zwykłe tankowanie. Nagle jednak okazało się, że kierowca volkswagena passata, wcale nie ma zamiaru za nie płacić. Domyślił się tego prawdopodobnie pracownik stacji, który próbował interweniować. Portal moto.trojmiasto.pl podaje, że jego zamiarem mogło być wyrwanie kluczyków ze stacyjki pojazdu złodziei. Ci jednak nie dawali za wygraną, wobec czego doszło do szamotaniny.

ZOBACZ TAKŻE: OGROMNA AFERA – KIEROWCA BOLTA WYRZUCIŁ Z POJAZDU NIEWIDOMĄ KLIENTKĘ. WSZYSTKO DLATEGO, ŻE TOWARZYSZYŁ JEJ PIES PRZEWODNIK. MĘŻCZYZNA OBAWIAŁ SIĘ, ŻE TEN ZOSTAWI SIERŚĆ W JEGO SAMOCHODZIE. WIDEO!

Groteskowa kradzież paliwa na stacji benzynowej w okolicach Trójmiasta – zobacz nagranie!

Szamotanina skutkowała pewnymi stratami. Ucierpiała zarówno sama stacja paliw, jak i pojazd złodziejaszków. Samochód najpierw wjechał w dystrybutor, a gdy cofał, dodatkowo o niego zahaczył. Przy tym manewrze, kierowca niemal nie urwał drzwi swojego passata. Finalnie pracownicy stacji odpuścili, a złodzieje odjechali ze stacji… pasem zieleni. Wielce prawdopodobne, że i przy tym nieco zniszczyli auto, które i tak już wiele przeszło.

Sprawę bada już policja. Według portalu moto.trojmiasto.pl, trwa ustalanie numerów rejestracyjnych pojazdu, którego kierowca dokonał kradzieży. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że te które śledczy mogą zobaczyć na nagraniach z kamer stacji, są zwyczajnie fałszywe. Podaje się także, że kwota skradzionego paliwa ma nie przekraczać 200 złotych.

Poniżej można zobaczyć nagranie z całej akcji:

źródło zdjęcia: moto.trojmiasto.pl

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.