Niemcy załamani. To dzieje się na stacjach paliw w Niemczech od 1 września

niemcy załamani

Niemcy załamani. Wszystko przez to, co od dziś – czyli od 1 września – dzieje się na tamtejszych stacjach benzynowych. Jak donoszą media, za naszą zachodnią granicą właśnie skończyła się promocja paliwowa. Teraz niemieccy kierowcy muszą płacić zdecydowanie więcej. Różnica jest naprawdę spora i odczuwalna. Ile dokładnie za paliwo płacą teraz Niemcy, a ile płacili jeszcze choćby wczoraj? Zobaczcie sami!

Niemcy załamani. To dzieje się na stacjach paliw w Niemczech od 1 września! Ceny drastycznie poszybowały w górę

Duży niepokój zapanował dziś za naszą zachodnią granicą. Jak donoszą media – ceny paliw w Niemczech gwałtownie poszybowały w górę. Kierowcy są załamani. Wszystko przez fakt, że wraz z końcem wakacji skończyła się tam promocja paliwowa. Obniżka na stacjach benzynowych w Niemczech wprowadzona została już z początkiem czerwca i od dawna było wiadomo, że zakończy się właśnie 31 sierpnia. Z uwagi na to – jak czytamy w o2.pl – od kilku dni stacje u naszych zachodnich sąsiadów były oblegane. Ludzie robili wszystko, aby zatankować po starej, niższej cenie. Niektórzy robili nawet zapasy. Okazuje się że słusznie, bo dzięki promocji można było tankować aż 35 centów taniej na jednym litrze (to około 1,65zł).

Wspomniany wcześniej serwis o2.pl, powołując się na wyliczenia dziennika Bild podaje, jak ceny wyglądają obecnie. Różnica jest naprawdę spora. Jeszcze pod koniec sierpnia Niemcy tankowali benzynę za 1,63 euro – czyli około 7,71 złotych. Natomiast od czwartku 1 września, za litr benzyny trzeba tam już zapłacić 2,04 euro, czyli w przeliczeniu na polską walutę około 9,65 złotych. Oznacza to, że ceny wzrosły aż o blisko 50 centów.

ZOBACZ TAKŻE: Łukaszenka straszy Polskę bombą atomową! „Wszystko jest gotowe”. Odniósł się też do Andrzeja Dudy

Na Twitterze zaroiło się od zdjęć z niemieckich stacji benzynowych – istny szał

Jak wcześniej wspomniano, wielu kierowców w Niemczech próbowało wczoraj tankować po starych cenach. To skutkowało wielkimi kolejkami na stacjach benzynowych. Jak wynika z poniższego wpisu jednego z użytkowników Twittera, gdzieniegdzie w kolejce trzeba było czekać nawet po kilka godzin:

źródło: o2.pl, Twitter, Bild; foto: Twitter

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.