Mieszkańcy Ukrainy będą zarabiać więcej niż Polacy i to na tych samych stanowiskach. Przewidywana stawka to około 21 złotych za godzinę brutto. Eksperci informują, że zatrudnienie Ukraińców jest coraz trudniejsze, stąd pomysł o zwiększeniu pensji.
Brakuje rąk do pracy
Według statystyk Barometru Imigracji Zarobkowej z II półrocza 2019 roku wynika, że w co piątej polskiej firmie zatrudniani są mieszkańcy Ukrainy. Szacuje się, że w dużych przedsiębiorstwach jest ich około 40%, 25% w średnich i 15% w małych. Pracownicy mniejszych firm skarżą się na utrudnioną komunikację z obcokrajowcami, stąd procent zatrudnionych jest tak mały. W dużych korporacjach często znajdują się tłumacze, którzy pomagają odnaleźć się mieszkańcom wschodu w Polsce. Z prognoz wynika, że już niebawem może zabraknąć rąk do pracy, stąd pracodawcy chcą przyciągnąć do swoich firm Ukraińców, poprzez zwiększoną pensję. Ekspert w tej dziedzinie – Arkadiusz Pączka – Dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP informuje:
Ostatnie dane wyraźnie pokazują wpływ pracowników z Ukrainy na całą polską gospodarkę, mówię tutaj o całej polityce rynku pracy. Widać po firmach, że w kolejnych miesiącach mogą się pojawić problemy z zatrudnieniem pracowników z Ukrainy. Nie tylko chodzi o kwestię finansową, ale chodzi w ogóle o znalezienie dodatkowych pracowników na polskim rynku prac.
ZOBACZ TAKŻE: 30KM/H W TERENIE ZABUDOWANYM? ZASKAKUJĄCY POMYSŁ W BELGII
Ile zarabiają w Polsce mieszkańcy ze wschodu?
Ogólny odsetek przedsiębiorców, którzy zgłaszają problem z dostępnością kadry pochodzącej z Ukrainy wynosi 46%. Jest to rekordowa liczba odkąd prowadzone są na ten temat badania. Ponadto, w porównaniu do drugiej połowy 2018 roku było to zaledwie 14%. Pracodawcy obawiają się, że cudzoziemcy przeniosą się z Polski do Niemiec, gdzie zarobki są znacznie wyższe.
Właściciele firm proponują ukraińskim pracownikom na najniższym stanowisku od 14,70 do 16 złotych brutto za godzinę. Około 15% pracodawców proponuje od 17 do 21 złotych brutto na godzinę, a co piąty pracodawca oferuje stawkę przekraczającą 21 zł brutto na godzinę. Warto dodać, że część pracodawców deklaruje, że woli zapłacić więcej mieszkańcowi Ukrainy niż Polakowi. Ekspert Arkadiusz Pączka dodaje:
To rynek kształtuje wysokość zarobków, to nawet wyszło w naszym badaniu. Widzimy, że część pracodawców jest w stanie płacić więcej pracownikom z Ukrainy niż Polakom. Część jest w stanie płacić więcej niż wynosi płaca minimalna. Dla pracodawców kluczowym elementem nie jest już tylko stawka godzinowa czy poziom wynagrodzenia ale możliwość zatrudnienia pracownika.