Makabra: pies zakopany żywcem na Podkarpaciu! Policja szuka oprawcy

zakopał psa żywcem

Makabra: pies zakopany żywcem na Podkarpaciu. Wszystko miało miejsce w Hucie Komorowskiej. Okazało się, że ktoś zakopał żywego psa. Na szczęście, przypadkowy spacerowicz usłyszał piski dochodzące spod ziemi i wraz z synem zaczął kopać. Około pół metra pod ziemią, znaleźli żywego, przerażonego kundelka. Policja szuka sprawcy bestialskiego czynu.

Makabra: pies zakopany żywcem na Podkarpaciu

Wczoraj (środa, 17.07.2019) mężczyzna przechadzający się po Hucie Komorowskiej, usłyszał niepokojące dźwięki. Zdawały się one dobiegać spod ziemi. Były czymś na wzór płaczu dziecka lub pisków. Jak się okazało – wydawał je zakopany pod ziemią pies. Spacerowicz błyskawicznie, wraz z synem, ruszył na pomoc zwierzęciu, które padło ofiarą bestialskiego czynu.

Policja szuka sprawcy lub właściciela psa

Szybka reakcja przypadkowego przechodnia uratowała życie psu. Wystarczyłoby jednak kilka chwil dłużej, aby niewinne zwierzę umarło w męczarniach. Pojawiają się pytania – kto zdecydował się na tak brutalny, bestialski krok?

Na miejscu pojawili się policjanci oraz weterynarz. Pies zakopany był w dole o głębokości około pół metra, przy sobie miał także łańcuch. Zwierzę natychmiast trafiło do przytuliska w Majdanie Królewskim, gdzie zostanie poddane odpowiedniej opiece, przeprowadzone zostaną mu tam także szczegółowe badania na temat stanu zdrowia po dramatycznym zajściu.

Policja prosi o pomoc w ustaleniu sprawcy zakopania psa – mianowicie, wszystkie osoby które widziały coś podejrzanego, lub mogą wiedzieć do kogo należy pies, powinny skontaktować się ze stróżami prawa.

ZOBACZ TAKŻE: CHCIELI ZABIĆ PSA, BO JECHALI NA WAKACJE

źródło zdjęcia: KPP Kolbuszowa

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.