Łowcy pedofili schwytali 47-latka. Mężczyzna nie żyje, dramat w Wejherowie

łowcy pedofili schwytali

Łowcy pedofili schwytali 47-latka. O sprawie było głośno w sieci, gdyż zatrzymanie mężczyzny transmitowano w sieci. Jego wizerunek został opublikowany na Facebooku. Później wydarzyła się tragedia. Mieszkając w Wejherowie usłyszał zarzuty i otrzymał policyjny dozór. Oprócz tego zakazano mu kontaktu z osobami poniżej 15. roku życia. Po opuszczeniu policji, podejrzany udał się prosto na dworzec PKP, gdzie rzucił się pod pociąg i zginął na miejscu. Trwa dochodzenie, czy do dramatu przyczyniła się publikacja wizerunku 47-latka.

Łowcy pedofili schwytali 47-latka. Mężczyzna nie żyje, dramat w Wejherowie – rzucił się pod pociąg

Niedawno pisaliśmy o procesie nastolatków z Holandii, którzy dokonali samosądu na pedofilu. Wcześniej zwabili go w pułapkę, podając się za osobę nieletnią, natomiast później dotkliwie pobili. W oczach wielu osób stali się bohaterami społeczeństwa, jednak w świetle prawa dopuścili się zbrodni. W ich sprawie zapadł już wyrok, który zresztą wywołał niemałe kontrowersje – więcej na ten temat MOŻNA PRZECZYTAĆ KLIKAJĄC W TEN LINK.

Tymczasem do podobnego dramatu doszło w Polsce. W ostatnim czasie popularne są tutaj działania grupy, która specjalizuje się w tropieniu pedofilów. Gdy dochodzi do konfrontacji z podejrzanym, wszystko często jest filmowane i relacjonowane na żywo. Nie inaczej było w przypadku 47-latka z Wejherowa. Nikt jednak nie przypuszczał, że wszystko skończy się tak tragicznie. Mężczyzna po opuszczeniu komisariatu rzucił się pod pociąg. Czy było to spowodowane pokazaniem jego twarzy w sieci?

ZOBACZ TAKŻE: „BABA JAGA Z BARCELONY” W CDA PREMIUM – PO TYM FILMIE NIE ZAŚNIESZ SPOKOJNIE! ZOBACZ ZWIASTUN I ZARYS FABUŁY OPARTEJ NA PRZERAŻAJĄCYCH, PRAWDZIWYCH WYDARZENIACH PRODUKCJI

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny. Czy odebrał sobie życie przez ujawnienie wizerunku?

Jak czytamy w portalu o2.pl, prokuratura już zajęła się sprawą śmierci 47-latka. Za ujęciem mężczyzny stać miała natomiast polska filia angielskiej grupy łowców pedofili – „Elusive Child Protection Unit Poland„. Do zatrzymania podejrzanego doszło 1 maja. Miał on korespondować z nieletnimi (którymi w rzeczywistości byli „łowcy”). Ostatecznie ujęty usłyszał zarzuty nawiązywania kontaktów z małoletnimi oraz proponowania im spotkań intymnych. Portal o2.pl podaje też, że wysyłał on nieletnim treści przeznaczone dla dorosłych.

Po otrzymaniu policyjnego dozoru i zakazu zbliżania się do małoletnich, 47-latek wyszedł na wolność. Według relacji Radia Gdańsk, udał się od razu na dworzec w Wejherowie, gdzie rzucił się pod nadjeżdżający pociąg i poniósł śmierć na miejscu. Na o2.pl można przeczytać:

Śledczy badają czy fakt transmitowania zatrzymania mężczyzny wraz z ujawnieniem jego wizerunku na Facebooku, przyczynił się do jego desperackiej decyzji.

źródło: o2.pl, Radio Gdańsk, Facebook

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.