Kierowca Fiata wyjaśnia Sebixa z BMW [WIDEO]

kierowca fiata wyjaśnia sebixa

Kierowca Fiata wyjaśnia Sebixa z BMW – choć brzmi to nieprawdopodobnie, taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce. W sieci pojawiło się nagranie prezentujące całe zdarzenie. Internauci są zachwyceni i biją brawa dla postawy prowadzącego Fiata, który być może dał do zrozumienia zarozumiałemu kierowcy, że ten nie jest królem szos i obowiązują go takie same przepisy, jak resztę uczestników ruchu drogowego. Wideo można zobaczyć poniżej.

Kierowca Fiata wyjaśnia Sebixa z BMW. Internauci zachwyceni postawą prowadzącego niepozorny pojazd

Kierowcy BMW nie mają łatwego życia – wszystko przez łatkę, którą doklejono im już dawno temu. Tym samym marka ta kojarzy się z częstym łamaniem przepisów, niestosowaniem się do wytycznych, a nawet chamstwem wobec innych uczestników ruchu drogowego. I choć nie powinno się tutaj niczego generalizować, a złe zachowania można przypisać każdej marce pojazdów, to właśnie nagrania z BMW w rolach głównych cieszą się naprawdę dużym zainteresowaniem. Nie inaczej było tym razem.

Opisywana sytuacja miała miejsce na Węgrzech na przejeździe kolejowym Dunavarsány. Przed zamkniętymi zaporami, pierwszy w kolejce stał niepozorny fiat. Tuż obok niego, na pasie do jazdy w przeciwnym kierunku, wbrew przepisom ustawiło się BMW. Celem jego kierowcy było z pewnością szybkie wyprzedzenie w teorii wolniejszego samochodu. Nie wszystko poszło jednak po myśli prowadzącego niemiecki pojazd.

ZOBACZ TAKŻE: DZIENNIKARZ TVP CELOWO WYRZUCAŁ ŚMIECI Z KOSZA, ABY NAGRAĆ EFEKTOWNY MATERIAŁ O NIECZYSTOŚCIACH NA PLACU LECHA KACZYŃSKIEGO W LUBLINIE. WSZYSTKO NAGRAŁA KAMERA MONITORINGU MIEJSKIEGO

Wideo z całego zajścia robi furorę – kierowca BMW musiał się bardzo zdziwić – WIDEO

Film z całego zajścia cieszy się sporą popularnością. Wideo pochodzi z kamerki samochodowej jednego z kierowców, który także czekał na otwarcie się zapór na przejeździe kolejowym.

Z kolei węgierskie media zaznaczają, że w omawianym przypadku, przepisy złamał zarówno kierujący BMW jak i Fiatem. A to dlatego, że obaj ruszyli w momencie, gdy zapory nie podniosły się do końca. W dodatku nadal nadawane były sygnały świetlne, zabraniające wjazdu na przejazd. Tak czy inaczej, warto to wszystko zobaczyć:

źródło: YouTube

Bartek Z

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna, specjalizacja: dziennikarstwo sportowe. Pasjonat piłki ręcznej oraz piłki nożnej.